Prezes PiS Jarosław Kaczyński po pobycie w szpitalu zabiera się do pracy. „Twardą ręką będzie egzekwował i dyscyplinę, i zaangażowanie posłów i senatorów” - powiedział w rozmowie z „Super Expressem” europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. Przed liderem partii rządzącej wiele ciężkiej pracy - m.in. najbliższe posiedzenie Sejmu, na którym PiS chciałoby przegłosować nowelizację ustawy o SN.

CZYTAJ TAKŻE:

-WYWIAD. Jarosław Kaczyński: Opozycja postępuje wbrew rozsądkowi, wiedzy i logice. Zawsze są przeciw polskiemu rządowi

-Prezes PiS niebawem wróci do objazdu kraju! Jaki jest stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego? „Wszystko w porządku”

Koniec konfliktów w koalicji?

Jak informuje dziennik „Super Express”, politycy PiS z powrotem Jarosława Kaczyńskiego ze szpitala wiążą pewne nadzieje - „liczą, że prezes (…) wprowadzi dyscyplinę i ukróci walki frakcji”.

Gazeta cytuje m.in. europosła Ryszarda Czarneckiego, który ocenia, że obecność lidera „doda impetu w funkcjonowaniu PiS”.

Inni politycy, niewymienieni w tekście z nazwisk, mają natomiast liczyć, że Jarosław Kaczyński zakończy konflikty w koalicji rządzącej, szczególnie ten dotyczący Krajowego Planu Odbudowy.

„Twardą ręką będzie egzekwował dyscyplinę i zaangażowanie”

Jak czytamy w „SE”, prezes PiS, choć niedawno przeszedł operację, nie może pozwolić sobie na długi urlop zdrowotny.

W partii czeka bowiem ogrom spraw, którymi musi się zająć osobiście

— podkreślono.

To m.in. posiedzenie Sejmu, które rozpoczyna się w środę 11 stycznia. PiS chciałby już podczas najbliższych obrad przegłosować nową ustawę o SN, która - według polityków partii rządzącej - może wreszcie otworzyć nam drogę do miliardów euro z KPO.

Trwają trudne rozmowy ze Zbigniewem Ziobrą i prezydentem Andrzejem Dudą. – Premier dwoi się i troi, ale wiadomo, że najlepiej jak sam prezes porozmawia z liderami innych ugrupowań – mówi nam ważny poseł PiS

— pisze „Super Express”, dodając, że na Jarosława Kaczyńskiego czekają również sprawy wewnątrzpartyjne.

Kolejne źródło z PiS mówi „Super Expressowi”, że gdy prezesa przez dłuższy czas nie ma na Nowogrodzkiej, „w partii zaczynają się walki frakcji”.

Twardą ręką będzie egzekwował i dyscyplinę, i zaangażowanie posłów i senatorów

— ocenia europoseł Ryszard Czarnecki.

aja/SE.pl