Polski rząd nie powinien ustawać w dążeniu do uzyskania od Niemiec odszkodowań, ale nie powinna być to formuła agresywna i „zaczepiarska” - ocenił w rozmowie z PAP lider Kukiz‘15 Paweł Kukiz.
Kukiz w rozmowie z PAP został zapytany o odpowiedź rządu Niemiec na notę polskiego MSZ dotyczącą odszkodowań za polskie straty poniesione w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
Być może dla Niemców ten rozdział jest zamknięty, dla nas nie
— powiedział lider Kukiz‘15.
Być może te straty, ta tragedia, powinna być w inny sposób zrekompensowana, ale na pewno temat nie jest zamknięty dla mnie, nie jako polityka, ale dla Pawła Kukiza - obywatela, Polaka
— dodał.
Jak podkreślił, „nie można mordując kilka milionów ludzi, niszcząc majątek narodowy, powiedzieć, że temat jest zamknięty”.
Polska miała dramatyczną historię, bo spod okupacji niemieckiej dostała się pod okupację sowiecką, została wykluczona z Planu Marshalla, z którego - paradoksalnie - skorzystały Niemcy, które wywołały całą zawieruchę i które narobiły tyle szkód
— powiedział.
Polski rząd nie powinien ustawać w dążeniu do uzyskania odszkodowań, bo kropla drąży skałę. Na pewno nie powinna być to formuła agresywna i jakaś +zaczepiarska+
— ocenił Kukiz.
Nie bardzo podoba mi się ta retoryka ze strony PiS, który za wszelkie zło na świecie obwinia Niemcy. Zło nie zostało naprawione, ale należy się czasem z tym personalizowaniem powstrzymywać, bo wszyscy i tak wiedzą o co chodzi i nie trzeba tego podkreślać
— dodał. W ocenie Kukiza, niewykorzystane są możliwości propagowania wśród obywateli Niemiec szkód, które zostały wyrządzone Polsce w czasie II wojny światowej. Taki komunikat - jak podkreślił - należy kierować zwłaszcza do młodego pokolenia, aby mówić im o potrzebie zadośćuczynienia.
1 września zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock, odnosząc się do wystosowanej przez Polskę noty oświadczyła podczas ostatniej wizyty w Warszawie na początku października, że „kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą”.
We wtorek MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z dnia 3 października 2022 r. dotyczącą odszkodowań za polskie straty poniesione w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/628907-kukiz-apeluje-do-rzadu-ws-reparacji-od-niemiec