Dziennikarz wp.pl wini ministra sportu za… śmierć zwierząt w Sylwestra. Szymon Jadczak komentował wpis Kamila Bortniczuka na Twitterze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To jest niezależne dziennikarstwo? Reporter WP oświadcza: „Nie cierpię tego rządu i całej tej ekipy”. Po chwili usunął wpis z Twittera

Szymon Bortniczuk i jeden z jego współpracowników przekonywali w mediach społecznościowych, że w noc sylwestrową strzelają fajerwerkami. Nie spodobało się to jednej z użytkowniczek.

Sprawę skomentował też Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski, który pytał obserwujących go użytkowników m.in. o to, czy widzieli ptaki, które zdechły z powodu fajerwerków.

Oskarżenia wobec ministra

Dziennikarz uznał, że za śmierć zwierząt odpowiedzialność ponosi m.in. minister sportu.

Czy Wasze psy i koty cierpiały od huku wystrzałów w sylwestra? Albo widzieliście zdechłe ptaki, które padły od huku fajerwerków? No to odpowiada za to między innymi minister sportu Kamil Bortniczuk i jego bliski współpracownik Szymon Stachowiak

– napisał Jadczak.

mly/Twitter