Na jutro zaplanowane jest spotkanie polityków Solidarnej Polski z premierem Morawieckim. Szef rządu zapowiadał, że będzie się starał przekonać polityków SP o tym, jakie korzyści płynęłyby z pozyskania środków z KPO i że w związku z tym warto zakończyć „trzeciorzędne problemy”. A czego od premiera oczekuje Solidarna Polska? Wyjaśnia to w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa, ważny polityk Solidarnej Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Na pewno będziemy rozmawiać o projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym, który nie powstawał w budynku konstytucyjnego ministra sprawiedliwości, ministra Zbigniewa Ziobry, tylko został napisany gdzie indziej, autor tego projektu nie jest do końca znany. Wiemy jednak, że jest rzekomo oczekiwanie, przymus Komisji Europejskiej, by taki projekt przyjąć, co nie jest sytuacją komfortową ustrojową
— zaznacza Janusz Kowalski. Polityk Solidarnej Polski zaznacza, iż projekt nowelizacji ustawy o SN jest „fundamentalnie niezgodny z konstytucją”.
„Jesteśmy szantażowani, opluwani przez eurokratów”
Będziemy rozmawiać o kwestiach wyjścia z tego impasu, szantażu KE. Solidarna Polska chce pomóc premierowi odwrócić kierunek szantażu ze strony Berlina i Brukseli po to, by przejść do ofensywy i wygrać wybory. Świadomość popełnionych błędów i diagnoza jest zawsze punktem wyjściem do podejmowania dobrych decyzji. Jeżeli się uważa, że się nie popełnia błędów i wszystko jest w porządku, to w takim razie gdzie są te pieniądze? W związku z tym, że jesteśmy szantażowani, opluwani przez eurokratów, chcemy pokazać metody wyjścia z tego. Mam nadzieję, że pan premier będzie otwarty na argumenty
— mówi wiceminister rolnictwa.
Jeżeli będziemy już przekonani, że nasze argumenty i argumenty większości prawników zostały przyjęte, że ta ustawa jest niekonstytucyjna, to trzeba będzie się zastanowić nad drogami wyjścia z logiki szantażu. Na pewno drogą wyjścia nie jest przyjmowanie rozwiązań, które z jednej strony narzucają na Polskę gigantyczne koszty ekonomiczne, mnóstwo nowych podatków, za pożyczenie 112 mld zł
— podkreśla Janusz Kowalski.
„Nigdy nie wolno zgadzać się przyjmowanie ustaw z Brukseli”
Gdyby to Solidarna Polska odpowiadała za relacje z UE, to nigdy nie znaleźlibyśmy się w tak trudnej ustrojowo sytuacji. Nigdy nie wolno zgadzać się przyjmowanie ustaw z Brukseli
— dodaje.
Janusz Kowalski jest zdania, że Polska powinna zacząć korzystać z metod wywierania nacisku na UE.
Polska jak poważne państwo w UE ma możliwości wetowania i stosowania zasady pustego krzesła, bo żadna poważna decyzja w UE nie może zostać podjęta bez Polski. Powinniśmy z tego skorzystać
— mówi.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/628692-kowalski-chcemy-pokazac-premierowi-jak-wyjsc-z-szantazu-ke