Niemiecka koncepcja zakończenia wojny na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski. Ich celem jest uratowanie Rosji, a nie jej pokonanie. Dlatego tylko pozorują pomoc dla Ukrainy. Szybki pokój, kosztem Ukrainy, nie tylko ratowałby twarz Moskwie, ale dawałby Rosji czas na odbudowę swojego potencjału militarnego i zaatakowanie za kilka lat, gdy USA będą w znacznie większym zakresie zaangażowane w Azji i Pacyfiku. Wtedy Amerykanie nie będą w stanie angażować się w Europie w takim zakresie, jak to ma miejsce obecnie. Żeby zawrzeć szybki pokój na Ukrainie, trzeba by Polska ograniczyła własne zaangażowanie w pomoc Ukrainie.
Potrzebna jest władza, która uznaje niemieckie przywództwo Europy (Tusk dziękujący Berlinowi za „błogosławione” przywództwo Europy) i realizuje jej strategię wobec Ukrainy i Rosji. Tak jak to miało w 20214 roku gdy minister Sikorski straszył Ukraińców i wymuszał ich kapitulację wobec rosyjskich żądań. Użycie Polski do tak haniebnej polityki ma na celu zrzucenie na Polskę odpowiedzialności za szantaż Ukrainy, zmuszenie jej do ustępstw i uratowanie twarzy Berlinowi. To także koncepcja uprzedmiotowienia Polski pod niemieckim butem. Dlatego popieranie polityki niemieckiej, która już za parawanem Unii Europejskiej prowadzi politykę destrukcji polskiej polityki i blokowania polskich szans rozwojowych (blokowanie rozwoju energetyki jądrowej, próba zablokowania rozbudowy portu w Świnoujściu, szlaku wodnego na Odrze, niszczenie polskiej energetyki węglowej itp.) jest przejawem bezmyślności i umysłowego zniewolenia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/628619-wybor-polityki-pod-niemieckim-butem