„ Pokolenia Niemców, które bezpośrednio czerpały korzyści z rabunku i były zaangażowane w zacieranie prawdy, nie chcą przepraszać” – mówi w rozmowie z wPolityce.pl Arkadiusz Mularczyk, komentując sondaż dot. stosunku niemieckiego społeczeństwa do reparacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: SONDAŻ. 75 proc. Niemców nie chce, aby ich kraj zapłacił Polsce reparacje. Młodzi najbardziej skłonni do zadośćuczynienia

Jak wynika z sondaż Ipsos, aż 75 proc. Niemców nie chce, aby RFN wypłaciła Polsce reparacje za II wojnę światową.

Nie jest dla mnie zaskoczeniem, że takie są wyniki tego sondażu. Niemcy przez dekady tuszowali prawdę o swojej historii. Wydano na to miliardy, angażując do tego całe państwo – polityków, historyków, dyplomatów. Chcieli przekonać cały świat, że wszystko przepracowali, zapłacili i sprawy już nie ma. Próbowali udowodnić, że wyciągnęli wnioski, problemu nie ma. Ten wynik to efekt niemieckiej polityki wybielania własnej historii. Starali się też zrzucać winę na wszystkich dookoła, w tym na Polaków. Nie jest przypadkiem, że winę za stworzenie i prowadzenie obozów koncentracyjnych starali się przypisać właśnie nam. Stworzono też pojęcie „nazistów”, które ma zdjąć odium z ich narodu. To konsekwentna praca niemieckiego deep state, który niezależnie od barw politycznych tuszuje prawdę o II wojnie światowej i niemieckich zbrodniach

– mówi Arkadiusz Mularczyk z PiS.

My to wiemy, ale Zachód dał się przekonać, że Niemcy wyciągnęli wnioski. Nie można zapomnieć, że niemiecka soft power jest niezwykle skuteczna. Ich wpływy polityczne, gospodarcze i kulturowe w Polsce oraz innych krajach, które rozwijają poprzez różnego rodzaju stypendia, fundusze, konferencje, mają budować sympatię do Niemiec, oddzielić ich od historii zbrodni wojennych. Przeznaczają na to dziesiątki miliardów marek i euro

– dodaje.

Pytany o fakt, że im młodsi byli niemieccy respondenci, tym większa skłonność do zaakceptowania wypłacenia reparacji, Mularczyk odpowiada:

Pokolenia, które bezpośrednio czerpały korzyści z rabunku i były zaangażowane w zacieranie prawdy, nie chcą przepraszać. Młodzież nie ma już tego bezpośredniego obciążenia i przyjmuje pewną formę ekspiacji. Warto zwrócić uwagę, że Niemcy próbują wynagrodzić swoje zbrodnie kolonialne w Afryce. A pamiętajmy, że nie robią tego bezinteresownie, bo mają tam swoje interesy. W przypadku Polski uznali, że zdominują nas w sensie kapitałowym, medialnym, politycznym i w twardy sposób spacyfikują. Lekceważą Polskę, traktują jak kraj wasalny. Uznali nasz kraj za swoją strefę wpływów i nie muszą się z nami poważnie liczyć. Stąd też serwilistyczna polityka Donalda Tuska czy Ewy Kopacz.

Not. TK