„Nie ma daty takiego spotkania” - tak o ewentualnych kolejnych rozmowach między Solidarną Polską a premierem Mateuszem Morawieckim mówił w programie „Graffiti” (Polsat News) minister Michał Wójcik.
Faktem jest, że wcześniej sygnalizowaliśmy, że to pierwsze spotkanie, które miało miejsce przed Bożym Narodzeniem, to było pierwsze spotkanie ministra Ziobro z premierem Morawieckim w obecności ekspertów, ale chcemy także, żeby odbyło się spotkanie z parlamentarzystami. Nie ma razie wskazanego terminu, ale sądzę, że do takiego spotkania dojdzie
— zaznaczył.
Była też dżentelmeńska umowa na koniec, według mojej wiedzy, z której wynikało że to, co zostaje przekazane do agencji prasowej, to jest oficjalne stanowisko z tego spotkania i tak się stało. Według mojej wiedzy było to rzeczowe, długie spotkanie na poziomie eksperckim. I brakowało takiego spotkania
— tłumaczył minister.
Relacje z KE
Michał Wójcik odniósł się też do rozmów na linii Warszawa-Bruksela.
Gdyby słuchano mniejszego koalicjanta w ZP, czyli Solidarnej Polski, przede wszystkim gdyby słuchano ministra Ziobro, dzisiaj nie bylibyśmy w takiej sytuacji. My przestrzegaliśmy wiele miesięcy temu, że dojdzie do próby szantażu ze strony KE, że te mechanizmy przyjęte przy KPO, są mechanizmami, w które KE nigdy nie była wyposażona
— mówił polityk Solidarnej Polski.
Był tylko art. 7 traktatu, nikt nie mógł nas szantażować. Pieniądze za czasów Beaty Szydło chociażby musiałyby wpłynąć, natomiast dzisiaj niestety jest element szantażu. To było oszustwo ze strony KE
— przypomniał.
„To nie ustawy Zbigniewa Ziobro”
Polityk Solidarnej Polski odniósł się również do medialnych doniesień nt. oczekiwań KE.
Dlatego rozmawiamy, czy jest w ogóle możliwość znalezienia jakiegoś pola kompromisu. Na pewno jest jedna rzecz, którą trzeba bardzo wyraźnie wyeksponować. Z naszej strony przynajmniej chcemy to eksponować. W przestrzeni medialnej mowa jest o tym, że KE kwestionuje ustawy Zbigniewa Ziobro. Otóż chcę powiedzieć, że to kłamstwo, manipulacja. To nie ustawy Zbigniewa Ziobro. Ustawy Zbigniewa Ziobro zostały zablokowane w 2007 roku, zawetowane i rzecz dotyczy zupełnie innych ustaw, na które wpływ Ziobro nie miał
— tłumaczył Michał Wójcik.
Minister odniósł się też do zmian w kodeksie wyborczym.
Z nami nie konsultowano tych przepisów. To jest projekt, który powstawał u naszego większego koalicjanta i my tak naprawdę w tej chwili analizujemy dokładnie wszystkie przepisy, które znajdują się w tym projekcie. Natomiast rozumiem że jeżeli w ogóle on złożony, to wszystko jest zgodnie z przepisami, bo według orzeczeń TK, 6 miesięcy przed wyborami musi być chyba złożony taki projekt
— powiedział.
gah/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627780-ke-kwestionuje-ustawy-ziobry-minister-wojcik-to-klamstwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.