”Amerykanie przekonali się, że Ukraina korzysta ze sprzętu zachodniego w sposób racjonalny i taki uzasadniony. Ta decyzja o użyczeniu Patriotów myślę, że zapadła dużo wcześniej i tak naprawdę Ukraina już jest przygotowana, żeby z nich korzystać” - powiedział w rozmowie z Radiem Zet doradca Szymona Hołowni, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. Wojskowy poczynił także zaskakujące stwierdzenie na temat ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Pytany, czy obecny szef MON może uczynić polską armię potęgą, stwierdził, że „tak, ale zawsze jest to ‘ale’”.
CZYTAJ TAKŻE:
„To było przemówienie męża stanu, przywódcy”
Przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w amerykańskim Kongresie wojskowy ocenił zdecydowanie pozytywnie.
To było przemówienie męża stanu, przywódcy. Mówił o problemie swojego narodu, ale jednocześnie wskazywał, że ten naród jest dzielny i walczy. Spotykało się to z pozytywnym odbiorem Kongresu
— powiedział Różański.
Zełenski uderzył w nuty wrażliwe dla Amerykanów. Mówił o tym, że Ukraińcy walczą o wolność i demokrację, tak jak to robili żołnierze amerykańscy, czym wzbudził ogromny entuzjazm. Takie nawiązanie do tego, że będą święta za dwa dni połączył z tym, że będą się u nich paliły świece, ale nie dlatego, że był nastrój, a dlatego, że nie ma prądu, ale oni i tak będą sobie składali życzenia, co czynił dla obu izb, co też wzbudziło ogromny entuzjazm
— ocenił gość Radia Zet.
On prosił o pomoc, ale robił to godnie. Bez uniżonego fragmentu całego przekazu. Z podniesioną głową
— zaznaczył.
W ocenie gen. Różańskiego Polska może „uczyć się od Ukraińców i Amerykanów”, jak robić politykę.
Wiele decyzji o charakterze militarnym jest dyskutowanych wcześniej. To, co jest komunikowane, ma taki background merytoryczny
— wskazał wojskowy.
Jak dodał, wsparcie militarne udzielane Ukrainie przez Amerykanów pozwala myśleć o „rysowaniu horyzontu końca wojny” w przyszłym roku.
Decyzja o użyczeniu Ukraińcom zestawów Patriot zapadła wcześniej?
Zaskakująco zabrzmiało stwierdzenie dotyczące przekazania Ukraińcom zestawów Patriot.
Amerykanie przekonali się, że Ukraina korzysta ze sprzętu zachodniego w sposób racjonalny i taki uzasadniony. Ta decyzja o użyczeniu Patriotów myślę, że zapadła dużo wcześniej i tak naprawdę Ukraina już jest przygotowana, żeby z nich korzystać
— powiedział gość Radia Zet.
Jeżeli mówi się o tym, że te Patrioty będą, to możemy się spodziewać, że to w mojej ocenie maksymalnie 2-3 miesiące i ta bateria Patriotów będzie włączona w działania wojenne
— dodał.
Czy nie stoi to w sprzeczności z wcześniejszymi wypowiedziami polityków opozycji i części wojskowych o tym, że przeszkolenie Ukraińców z obsługi Patriotów musiałoby potrwać wiele miesięcy. Było to po decyzji Polski, aby proponowane nam przez Niemców systemy Patriot przekazać sąsiadowi broniącemu się przed rosyjską agresją. Sam Różański na początku grudnia mówił w rozmowie z Wirtualną Polską, że uruchomienie systemów w Ukrainie zajmie wiele miesięcy.
Staraliśmy się tutaj trochę zakładnikami narracji polskiego MON. Niemcy chcieli Patrioty przesunąć od razu do nas, a minister Błaszczak zaproponował, aby od razu przesunąć je na teren Ukrainy. To było awykonalne, dlatego wszyscy mówili, że to będzie kłopot nawet pod względem przygotowania Ukraińców do ich obsługi
— ocenił gen. Mirosław Różański.
Kody to zupełnie coś innego. Oni natomiast faktycznie będą uczestniczyć w procesie wypracowania celów. Ale na końcu ten trigger, cyngiel, zostanie naciśnięty przez Ukraińca
— podkreślił, pytany o to, kto będzie obsługiwał zestawy Patriot.
Polska armia będzie potęgą?
W 2016 r., w 2017 r. można było wszystko według polityki kadrowej realizować. Wysyłać na studia zagraniczne, do struktur międzynarodowych. Wtedy Macierewicz zawiesił naszą aktywność w Eurokorpusie. Byliśmy państwem ramowym - głównym państwem. Dopiero później minister Błaszczak odblokował ten kierunek, ale znów straciliśmy szansę
— stwierdził Różański, odnosząc się do polityki kadrowej polskiej armii.
Dopytywany, czy sądzi, że minister Mariusz Błaszczak ma szansę uczynić polską armię potęgą, odparł:
Tak, ale zawsze jest to ale,
Ja zresztą praktykuję publicznie i staram się może nie podpowiadać, ale swoimi wypowiedziami, które – gwarantuję – są pilnie studiowane na Niepodległości [w siedzibie MON - aja], także przez pana ministra Błaszczaka, bo on szybko „re” stosuje. „Re”, czyli odpowiedź. Albo mówi o generale, którego nazwiska nie chce wymieniać, albo używa określenia „typ”, ale to mówi już wyłącznie o wychowaniu ministra Błaszczaka
— podkreślił.
Nie znamy wszystkich zapisów umów ramowych. Ale dla mnie trudno jest w przyszłości wyobrazić sobie szkolenie. Funkcjonowanie, zabezpieczenie logistyczne czterech typów czołgów. Zakup uzbrojenia to jest dopiero 1/3 środków, które trzeba będzie przeznaczyć na ten system. Jeżeli kupujemy coś za 20 mld, to musimy pamiętać, że będzie nas to kosztować tak naprawdę 60 mld. Nie wiem, czy minister Błaszczak doskonale o tym wie
— dodał.
Wojskowy był pytany także, ile z jego rad wciela w życie Polska 2050, jako konkretne założenia programowe.
Współpraca z Szymonem Hołownią jest z jednej strony twórcza, z drugiej jednak - bardzo konkretna. Jego żona jest oficerem, a sam Hołownia od początku wykazuje duże zainteresowanie kwestiami bezpieczeństwa, nie tylko wojska. To jest „ziarno dobrze posiane”
— ocenił b. Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.
aja/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627306-a-jednakrozanskiukraina-jest-juz-przygotowana-na-patrioty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.