Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska i wiceminister finansów Piotr Patkowski muszą stykać się z nieprzyjemnymi sytuacjami nie tylko w polityce, ale również w życiu prywatnym. Niestety zdarza się, że małżeństwo jest stygmatyzowane z powodu swojej działalności.
Państwo Patkowscy przywołują jedna z takich sytuacji w rozmowie z „Super Expressem”.
Nagle jakiś pan zaczyna googlować w internecie i mówić na głos „o to są ci z PiS-u”
— relacjonuje wiceminister finansów.
Olga natomiast ma taką taktykę, żeby to przerywać
— podkreśla.
Przymusowe opuszczenie lokalu
Wtedy głos zabiera jego żona.
W końcu wyszliśmy
— wtrąca.
My też jesteśmy częścią prywatnego świata, my też mamy prawo wyjść, funkcjonować w świecie
— podkreśla Semeniuk-Patkowska.
Trudno o większy nietakt i złośliwość niż uprzykrzanie życia młodej parze, która po prostu chce spędzić prywatny czas. Oby ta sytuacja uległa zmianie.
gah/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627282-patkowscy-musieli-opuscic-lokal-wszystko-przez-zaczepki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.