O jakichkolwiek przyszłych kontaktach prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego będziemy informować w odpowiednim momencie, by nie tworzyć niepotrzebnych zagrożeń i napięć - powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz, pytany o wizytę Zełenskiego w USA i jego podróż przez Polskę.
Przydacz został w środę w TVP Info zapytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w USA oraz jego obecność w Polsce w drodze do USA oraz w drodze powrotnej.
Ta wizyta jest oczywiście obarczona bardzo dużym ryzykiem natury bezpieczeństwa. Nie jest żadną tajemnicą, że dla Władimira Putina Wołodymyr Zełenski jest tak naprawdę wrogiem nr 1. Ze względów bezpieczeństwa my, jako polska dyplomacja, powstrzymujemy się od wszelkich komentarzy dotyczących samej logistyki. Myślę, że wszystkim nam zależy, by ta wizyta przebiegła bezpiecznie i żeby nie rzutowało to w żaden sposób na pozycję Polski
— zaznaczył wiceminister.
Nasze kontakty ze stroną ukraińską są naprawdę bardzo istotne. Prezydent Andrzej Duda jest w bardzo częstym bezpośrednim kontakcie z prezydentem Zełenskim. Na to nie możemy narzekać. Jeżeli dojdzie do jakichkolwiek przyszłych kontaktów - telefonicznych, zdalnych, czy jakichkolwiek innych, będziemy o tym informować w odpowiednim momencie - tak, by opinia publiczna w Polsce miała tego świadomość, ale by niepotrzebnie nie tworzyć jakiegoś napięcia i zagrożenia w związku z tymi kontaktami
— dodał Przydacz.
Zapewnił, że wszystko jest w „odpowiednim porządku”, a kiedy Zełenski wróci do Kijowa, „na pewno kiedyś po zwycięstwie nad Rosją będzie planował kolejne wizyty”.
Była już o tym mowa, że kiedy Ukraina wygra tę wojnę, to z całą pewnością przyjedzie także i do Warszawy, by podziękować Polakom za wsparcie, którego udzielamy - panu prezydentowi, rządowi, ale także i zwykłym Polakom, którzy przecież tę pomoc codziennie Ukrainie świadczą
— dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Wołodymyr Zełenski ma spotkać się w USA z Joe Bidenem w środowe popołudnie czasu lokalnego (wieczór czasu polskiego), ma też wystąpić podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA i wieczorem wygłosić przemówienie przed połączonymi izbami Kongresu.
Biały Dom poinformował we wtorek, że podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie ogłoszony zostanie pakiet pomocy wojskowej o wartości 2 mld dolarów, obejmujący m.in. baterię systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot. Szkolenie z obsługi tej broni ma odbyć się w kraju trzecim.
Zgodnie z zapowiedziami przedstawiciela administracji amerykańskiej prezydenci Ukrainy i USA odbędą „pogłębioną, strategiczną dyskusję” na temat przebiegu wojny. Będą też rozmawiać o zdolnościach wojskowych i szkoleniach, które USA i ich sojusznicy zapewniają Ukrainie, pomocy gospodarczej, energetycznej i humanitarnej dla Kijowa.
Podczas przemówienia w Kongresie - Zełenski wystąpił już raz przed dwoma izbami amerykańskiego parlamentu wirtualnie, w marcu - ukraiński przywódca ma podziękować Amerykanom za wsparcie i przekonywać ich do dalszej pomocy, prezentując walkę Ukrainy jako walkę na rzecz demokracji.
Pytany o obawy dotyczące bezpieczeństwa podróży Zełenskiego w warunkach wojny, przedstawiciel administracji USA powiedział, że obie strony zgodziły się, że istnieją odpowiednie „parametry bezpieczeństwa” do organizacji wizyty.
Jest to pierwsza zagraniczna podróż prezydenta Ukrainy od lutowej inwazji Rosji oraz jego druga wizyta w Białym Domu; pierwszą złożył we wrześniu ubiegłego roku.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627269-spotkanie-duda-zelenski-wiceszef-msz-ucina-spekulacje