„Gazeta Wyborcza” aktywnie włącza się w utworzenie przez opozycję wspólnej listy na przyszłoroczne wybory parlamentarne. Inicjatywę wspierają liczni politycy, celebryci czy artyści, a wśród nich aktorka i dyrektor Och-Teatru w Warszawie, Maria Seweryn, która postanowiła wystosować emocjonalny apel.
CZYTAJ TAKŻE: Platforma gra na jedną listę. Polityk PO: „Stanowisko Szymona Hołowni będzie kluczowe”. Wskazuje na pierwszy kwartał 2023 r.
Choć wspólna lista opozycji nie sprawdziła się ani w Polsce podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, ani w innych krajach (np. na Węgrzech), w części środowisk opozycyjnych wciąż pokutuje przekonanie, że to rozwiązanie dałoby szansę na zmianę władzy w Polsce. Do zjednoczenia bardzo gorąco nawołuje m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. W ostatnim czasie, podczas listopadowego spotkania w Sępólnie Krajeńskim, zapowiedział kolegom z opozycji, że nie będzie czekał w nieskończoność.
Maria Seweryn, aktorka i córka Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna, zamiast groźby wybrała prośbę i włączyła się w akcję „Wspólna Lista”.
Apel Marii Seweryn
Szanowni Państwo, jeżeli faktem jest, że wspólna lista opozycji demokratycznej jest gwarantem zmiany władzy w Polsce, proszę, zróbcie to
— mówi aktorka w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Inicjatywy Obywatelskiej Wspólna Lista.
Sprawcie, żebym znów mogła czuć się w moim kraju bezpiecznie, żebym znów poczuła, co to wolność, żebym zaufała instytucji państwa, policji, szkole moich dzieci. Proszę, zróbcie to
— prosi Maria Seweryn.
Inicjatywa „Wspólna Lista”
Inicjatywa promowana m.in. przez „Gazetę Wyborczą”, OKO.press czy „Krytykę Polityczną” to apel do polityków opozycji, aby wspólnie wystartowali w wyborach parlamentarnych. Autorzy nie stronią od górnolotnych zwrotów i takich porównań, jak np. to poniższe:
Wzywamy wszystkich do wzajemnego porozumienia, wspólnej listy wyborczej partii demokratycznych, do tworzenia ruchu obywatelskiego tak, jak to było przy tworzeniu Sierpniowej Solidarności.
Wśród sygnatariuszy są artyści, aktorzy, politycy, biznesmeni, celebryci i naukowcy. Wielu z nich otwarcie wyraża swoje poglądy na temat obecnej władzy. Zwolennicy wspólnego startu opozycyjnych ugrupowań w wyborach parlamentarnych przekonują, że takie rozwiązanie dawałoby 307 mandatów, czyli „całkowite uwolnienie Polski spod władzy PiS”. Taka liczba umożliwia bowiem m.in. odrzucenie prezydenckiego weta.
aja/Facebook, Wyborcza.pl, wspolnalista.online
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627015-prosze-zrobcie-to-maria-seweryn-w-dramatycznym-apelu