Minister spraw wewnętrznych i administracji poinformował, że odpowiedzialny za przekazanie prezentu komendantowi Szymczykowi generał Bondar został zawieszony. Na Ukrainie wszczęte został postępowanie karne.
CZYTAJ TAKŻE:
Ukraiński generał zawieszony
Otrzymałem informację, że odpowiedzialny za przekazanie prezentu komendantowi @PolskaPolicja gen. J. Szymczykowi zastępca szefa Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gen. D. Bondar został zawieszony. W tej sprawie wszczęto również na Ukrainie postępowanie karne
— poinformował w mediach społecznościowych minister Mariusz Kamiński.
W ubiegłą środę rano - jak informowało MSWiA - w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem Komendanta Głównego Policji doszło do eksplozji.
Eksplodował jeden z prezentów, które Komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dniach 11-12 grudnia bieżącego roku, gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej Policji i Służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb
— podało ministerstwo.
Podkreśliło wówczas, że w wyniku eksplozji Szymczyk doznał lekkich obrażeń i trafił wówczas na obserwację do szpitala. Dodano, że lekkich obrażeń niewymagających hospitalizacji doznał też pracownik cywilny Komendy Głównej Policji. Dzien później prokuratura poinformowała o wszczęciu śledztwa, które prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowaniu gwałtownego wyzwolenia energii, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.
Komendant Szymczyk w poniedziałek w TVP Info powiedział, że po eksplozji w swoim gabinecie nie zamierza składać wniosku o dymisję, choć zawsze podporządkuje się decyzjom premiera i szefa MSWiA. Jednocześnie podziękował ministrowi Kamińskiego za wsparcie.
W moim gabinecie doszło do zdarzenia, które należy dokładnie wyjaśnić, gdyż eksplodował prezent, który otrzymałem podczas spotkania z szefami jednej z najważniejszych służb odpowiedzialnych za wewnętrzne bezpieczeństwo Ukrainy
— mówił.
Opowiedział ze szczegółami o tym, jak spotkał się z komendantem głównym Narodowej Policji Ukrainy Ihorem Kłymenko i szefami Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych gen. Sierghiejem Krukiem i gen. Dmytro Bondarem.
Na pierwszym spotkaniu otrzymałem tubę po granatniku, która – jak mi powiedziano – jest tubą zużytą, pustą, bezpieczną, przerobioną na głośnik, z którego nawet puszczano muzykę
— tłumaczył szef KGP.
W śledztwie prokuratury status pokrzywdzonych mają aktualnie trzy osoby, w tym komendant główny policji.
wkt/TT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/627001-szef-mswia-general-odpowiedzialny-za-prezent-zawieszony