Otwarcie na argumenty innych i dialog to warunki skutecznej polityki i rządzenia – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że siła „zawsze jest w różnorodności”.
To jest piękny czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. My ten czas chcemy też poświęcić na coś, co w polityce jest najważniejsze - na dialog, rozmowę, spotkanie z drugim człowiekiem
— powiedział Kosiniak-Kamysz w sobotę w Płocku (woj. mazowieckie) podczas spotkania z mieszkańcami.
Dodał, że bez tego „nie da się robić skutecznej polityki, a później nie da się skutecznie rządzić”.
Dialog nie może się opierać tylko i wyłącznie na rozmowie z tymi, z którymi się zgadzasz w 100 proc., ale to otwarcie na argumenty innych, na poznanie poglądów innych, docenienie tego, że siła zawsze jest w różnorodności
— powiedział.
W spotkaniu z wyborcami służącym prezentacji inicjatywy programowej „Uczciwa Polska” bierze także lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Hołownia: Musimy dokonać zmiany pokoleniowej w polskiej polityce
Musimy dokonać zmiany pokoleniowej w polskiej polityce. Tak, potrzeba w niej doświadczenia, ludzi, którzy już wiele rzeczy zrobili. Ale wielu z nich dzisiaj musi zrobić krok do tyłu i puścić młodszych przodem - powiedział w sobotę w Płocku lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Hołownia - który był gościem spotkania prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza z mieszkańcami regionu płockiego - podkreślił, że w Polsce „potrzeba obywatelskiego przebudzenia”.
Musimy dokonać zmiany pokoleniowej w polskiej polityce. Tak, potrzeba w niej doświadczenia. Tak, potrzeba w niej ludzi, którzy już wiele rzeczy zrobili, umieją, znają się. Ale wielu z nich dzisiaj musi zrobić krok do tyłu i puścić młodszych przodem. Puścić nową wizję, nowe pomysły, pozwolić rozwijać się tym nowym ideom, które gdzieś w nas, w tym pokoleniu, zaczynają bardzo mocno pracować i chcą dojść do głosu. Naszym celem, ruchu Polska 2050, jest wprowadzenie do Sejmu bardzo wielu młodych ludzi, którzy do tej pory jeszcze w polityce nie byli, żeby ten układ zaczął łapać coraz silniej związek z podłożem, z miejscami, z których wyszedł
— powiedział.
Wśród najważniejszych kwestii, którymi należy się zająć, Hołownia wymienił m.in. problemy związane z transportem, energetyką i szkolnictwem.
Wspomniał również o tym, że „czas na rozdział Kościoła od państwa”.
To, że te dwa porządki wymieszały się w sposób patologiczny w naszym kraju – w mojej ocenie - powoduje chaos, bałagan. A to z kolei powoduje lęk, niepokój. A to z kolei, jak każdy lęk i niepokój, powoduje agresję. Mamy już jedną wojnę za granicą. Nie potrzebujemy kolejnych wojen polsko-polskich w Polsce. Dzisiaj musimy uporządkować ten temat i odciąć finanse publiczne od finansów kościelnych. Dzisiaj jasno musimy sobie powiedzieć, że to rodzice i nauczyciele powinni decydować, ile jest lekcji religii, a nie biskup ani żaden minister
— stwierdził.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/626630-szef-psl-o-swietach-a-holownia-negatywnie-o-kosciele