Wojsko Polskie musi być liczne i wyposażone w nowoczesną broń. Musi być silne, dlatego, żeby agresor nie odważył się napaść na Polskę – podkreślił wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 200 tys. osób na ćwiczenia wojskowe. Szef MON: W mediach uwypuklona była sprawa ćwiczeń rezerwistów, ale to jest naprawdę ułamek
Wzmacniać WP
Wicepremier w wywiadzie dla Radia Rzeszów przypomniał, że PiS przestrzegał przed odradzaniem się imperializmu rosyjskiego. Jak dodał, od przejęcia władzy rząd PiS systematycznie wzmacnia polskie Siły Zbrojne. W tym kontekście wymienił m.in. powołanie 18. Dywizji Zmechanizowanej, czyli Żelaznej Dywizji.
Błaszczak podkreślił, że w ramach wzmacniania wojska zakupiona została również nowoczesna broń, w tym rakiety Patriot, samoloty F35 oraz wyrzutnie Himars.
Wojsko Polskie musi być liczne, wyposażone w nowoczesną broń dlatego, żeby Rosja nie odważyła się napaść na Polskę
— zaznaczył szef MON.
Będą zakupy Abramsów
Wicepremier powiedział, że „jest szczególnie dumny” z kontraktów zawartych ze Stanami Zjednoczonymi, w ramach których kupimy m.in. czołgi Abrams.
Cieszę się też z kontraktów z Koreą. W lipcu zawarliśmy umowy ramowe, a już dziś w Polsce są pierwsze czołgi K2 i armatohaubice K9
— wymienił.
W ocenie szefa MON, jeden z wniosków wojny w Ukrainie jest taki, że musimy budować silne wojsko, bo w razie konfliktu nikt inny za nas nie będzie bronił Polski.
Ukraina, nie będąc w NATO, otrzymuje pomoc dlatego, że jest w stanie sama się bronić
— zauważył wicepremier.
Jak dodał, jeśli Polska będzie miała silne wojsko, to wówczas mamy zagwarantowane wsparcie naszych sojuszników.
Dobra wiadomość dla Polski
Minister ocenił też, że wstąpienie do NATO Szwecji i Finlandii to dobra wiadomość dla Polski, bo oba państwa dysponują bardzo dobrymi wojskami.
Błaszczak przypomniał, że w ramach przyjętej ustawy o obronności będziemy przeznaczać 3 proc. PKB na wojsko. Jego zdaniem, jest niezwykle ważne, bo trafiamy do czołówki państw NATO pod tym względem.
Wicepremier zapowiedział, że na Podkarpaciu będą tworzone nowe jednostki wojskowe, jednocześnie rozwijane mają być te już istniejące. Jak zauważył, niedawno rozpoczęła funkcjonowanie w regionie druga brygada Wojsk Obrony Terytorialnej.
Wspierać krajowy przemysł zbrojeniowy
Na pytanie o zamówienia dla wojska, szczególnie w kontekście podkarpackiego zakładu HSW ze Stalowej Woli minister odpowiedział:
Wykorzystujemy maksymalnie moce produkcyjne Huty Stalowa Wola, jeżeli chodzi o armatohaubice Krab. Zamówiliśmy tyle Krabów, ile HSW jest w stanie wyprodukować”. Przypomniał, że w Korei zamówione zostały armatohaubice K9 „dlatego, że zależy nam na czasie”. „Zamawiamy tyle w krajowym przemyśle zbrojeniowym, ile jest w stanie wyprodukować
— stwierdził.
Błaszczak podkreślił, że zależy mu również na współpracy polskiego i koreańskiego przemysłu wojskowego.
Korea ma bardzo duży potencjał na produkcję dla wojska. A nam zależy na odtworzeniu naszego potencjału
— mówił szef MON.
mam/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/626370-szef-mon-wojsko-musi-byc-dobrze-wyposazone