„Cała wczorajsza dyskusja prowadzona była na bardzo niskim poziomie merytorycznym, często bardzo agresywna. Jestem przekonana, że dziś pan minister Ziobro się obroni” - mówi portalowi wPolityce.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Anna Milczanowska.
CZYTAJ TAKŻE:
Ugrupowania opozycyjne: Koalicja Obywatelska, Lewica oraz Polska 2050 złożyły wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała wniosek negatywnie, a dziś w sprawie przyszłości ministra zdecyduje cała izba niższa.
„Nie potrafią znaleźć niczego merytorycznego”
Czy uda się obronić ministra Ziobrę? O komentarz na ten temat poprosiliśmy wiceprzewodniczącą sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Annę Milczanowską.
Jak Państwo wiecie, wczoraj o pierwszej w nocy zakończyliśmy posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i komisja nie przyjęła wniosku o wotum. Zobaczymy, jakie rozstrzygnięcie zapadnie na sali plenarnej, ale sam wniosek przygotowany przez opozycję jest bardzo słabym wnioskiem – czysto politycznym i bardzo miernym w swojej treści
— ocenia nasza rozmówczyni.
Opozycja zresztą już któryś raz składa ten wniosek. Oni nie potrafią znaleźć niczego merytorycznego, co mogłoby być podstawą do odwołania ministra Ziobry. W treści tego wniosku odnoszą się głównie do KPO, obciążając ministra Ziobrę, że te fundusze do Polski nie docierają
— podkreśla Milczanowska.
Cała wczorajsza dyskusja prowadzona była na bardzo niskim poziomie merytorycznym, często bardzo agresywna. Jestem przekonana, że dziś pan minister Ziobro się obroni. Wczoraj zresztą zarówno sam minister, jak i jego zastępcy oraz przedstawiciele prokuratury w sposób bardzo rzeczowy i konkretny przedstawiali to, co ministerstwu i prokuraturze udało się zrobić przez siedem ostatnich lat
— mówi.
Ile ustaw zostało wprowadzonych, jak chociażby ustawa o przemocy, zmieniony Kodeks karny, zwiększone kary dla przestępców. Było na ten temat bardzo dużo, także np. o odbieraniu dzieci rodzicom z powodu biedy, czyli zjawisku, które zostało zahamowane dzięki działaniom ministra Ziobry. Również pan prokurator Barski przedstawiał bardzo wiele danych statystycznych odnośnie do ścigania przestępców, a Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratura Generalna pracują, można rzec, nieustannie
— wylicza.
„Żadna z wprowadzonych ustaw nie złamała konstytucji”
Czy wszystko się udało, czy też można mieć pewne zastrzeżenia wobec działań ministra Ziobry i kierowanego przezeń resortu?
Nigdy nie da się w stu procentach zrobić czegoś tak, abyśmy absolutnie wszyscy byli zadowoleni
— odpowiada posłanka PiS.
Wiele mówiono o sądach, ich niezależności, niezawisłości. Twierdzimy, że ona jest, ale to, czego chcemy, to aby te sądy służyły przede wszystkim obywatelom Polski. Polacy, którzy muszą dochodzić swoich praw w różnych sądach, czy to na drodze postępowania cywilnego, czy to w sądach pracy, czy w związku z postępowaniem karnym, zawsze oczekują od tych sądów wyroków sprawiedliwych, ale ostatnimi czasy obserwujemy, że takie wyroki względem celebrytów, przestępców i to takich poważnych przestępców, są często uniewinniające
— dodaje.
Widzimy, że tu cały czas panuje „doktryna Neumanna”, oczywiście tak się zachowuje tylko część sędziów, bo znakomita większość pracuje bardzo dobrze, wywiązując się ze swojej roli konstytucyjnej, zwłaszcza jeśli chodzi o art. 178 konstytucji pkt 3, nie angażują się w żadne spory polityczne, nie opowiadają się po żadnej ze stron sceny politycznej w naszym kraju, tylko są niezależni, niezawiśli i służą obywatelom
— ocenia Anna Milczanowska.
Ale jest też grupa, która wybija się w mainstreamie swoimi zachowaniami, biorąc udział w protestach, spotkaniach z politykami opozycji, wszystko negując, a te działania są niezgodne z konstytucją
— mówi nasza rozmówczyni.
Warto podkreślić, że żadna z dotychczas wprowadzonych ustaw nie złamała żadnego z zapisów naszego nadrzędnego prawa, którym jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. To, że pewne rzeczy powinny się w sądach zmienić, nie ulega wątpliwości. Ale przyjdzie jeszcze czas na tę debatę i na wprowadzanie prawa po to, aby służyło Polakom
— wskazuje wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
„W tych sprawach mówimy jednym głosem”
Możemy więc spodziewać się, że Prawo i Sprawiedliwość opowie się dziś za ministrem Zbigniewem Ziobrą?
Oczywiście, jest to nasz współkoalicjant i będziemy bronić pana ministra Ziobry, będziemy przeciw wotum nieufności. Jesteśmy tutaj za panem ministrem Ziobrą
— mówi Anna Milczanowska.
W fundamentalnych sprawach niczym się nie różnimy. Istnieją kwestie, w których mamy odrębne zdania, ale na tym polega koalicja i możliwość dochodzenia do konsensusu
— dodaje.
Koalicja Zjednoczonej Prawicy składa się z kilku ugrupowań politycznych. Wszystkim tym ugrupowaniom zależy na Polsce suwerennej, demokratycznej, praworządnej, dbającej o dobro swoich obywateli, której rząd realizuje wiele programów społecznych, gospodarczych, dba o polskie rodziny – zwłaszcza teraz, gdy mamy wysoką inflację, spowodowaną głównie bestialską wojną na Ukrainie, wywołaną przez Rosję i Putina, więc w tych sprawach mówimy jednym głosem
— podsumowuje posłanka.
Rozm. JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/626111-milczanowska-jestem-przekonana-ze-minister-sie-obroni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.