„Mój tata kupił książkę Roszkowskiego i ją przeczytał. Ja tylko przeglądałam. Potem spaliliśmy ją w kominku, jako gest protestu. Była dziwnie napisana: czytasz i nic nie zapamiętujesz” - mówi bohaterka reportażu „Gazety Wyborczej” poświęconego… lekcjom Historii i Teraźniejszości.
CZYTAJ TAKŻE:
„Oni są przeczuleni. Nienawidzą PiS”
Dziennikarka „GW” rozmawia z kilkorgiem nastolatków o szkole, zainteresowaniu polityką i bieżącymi wydarzeniami, ale tematem wyjściowym jest podręcznik do HiT. Z artykułu możemy dowiedzieć się, że dla jego nastoletnich bohaterów „JP II to beka sama w sobie”, że część z nich nie wie, czy byłoby w stanie umrzeć za „ten kraj” i że w podręczniku do HiT „wzywają do zakazania in vitro”. A także - że nienawiść do PiS potrafi do tego stopnia zaślepić nawet osoby dobrze wykształcone.
Moi rodzice są lekarzami i antypisowcami, takimi z krwi i kości. To znaczy, że z Wyszkowa jeżdżą do Warszawy na każdy protest. A to w obronie sądów, a to w obronie praw kobiet czy przeciwko „lex Czarnek”
— podkreśla 16-letnia Kamila z Wyszkowa, jedna z bohaterek reportażu. Licealistka wspomina, że o podręczniku prof. Roszkowskiego dowiedziała się właśnie od rodziców, którzy w rozmowie z dyrekcją szkoły domagali się, aby w tej placówce nie korzystano ze wspomnianej publikacji.
Dyrektorka powiedziała, że podobno nawet nie planowała go wprowadzać, ale oni są przeczuleni. Nienawidzą PiS-u
— podkreśla.
„Była dziwnie napisana: czytasz i nic nie zapamiętujesz”
Jak dowiadujemy się dalej, interwencja u dyrekcji nie wystarczyła. W imię walki z PiS-em ojciec 16-letniej Kamili postanowił odwołać się do niezbyt pozytywnych wzorców historycznych, a przy okazji - zmarnować pieniądze wydane na podręcznik.
Mój tata kupił książkę Roszkowskiego i ją przeczytał. Ja tylko przeglądałam. Potem spaliliśmy ją w kominku, jako gest protestu. Była dziwnie napisana: czytasz i nic nie zapamiętujesz. Długie, skomplikowane zdania
— mówi w rozmowie z „GW” 16-latka. Jak dodaje, tata „śmiał się z tego, cytując tego dziwnego autora”.
„Wyborcza”, zapewne po raz kolejny chcąc ośmieszyć ministra Czarnka czy prof. Roszkowskiego, najbardziej ośmieszyła sporą grupę swoich czytelników.
aja/Wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/626056-gw-tata-kupil-ksiazke-roszkowskiego-potem-ja-spalilismy