Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili - grecka europosłanka z grupy Socjalistów i Demokratów - została zawieszona w pełnieniu swoich funkcji. Polityk została zatrzymana w Brukseli w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji, w którą uwikłany jest Katar, określany przez Kaili mianem „lidera praw pracowniczych. Co ciekawe, to właśnie ona atakowała Polskę za rzekomy brak praworządności, a w 2016 roku zarzucała polskiemu rządowi „alarmująco autorytarny skręt”.
CZYTAJ TAKŻE:
Przejawy autorytaryzmu w Polsce
Co według greckiej polityk miało być przejawem autorytaryzmu w Polsce? Jak wskazuje TVP Info, było to „zażegnanie próby zamachu na Trybunał Konstytucyjny, jaką podjęła większość sejmowa (PO-PSL) w Sejmie VII kadencji w 2015 r. poprzez nielegalny wybór kandydatów na zajęte już stanowiska sędziów TK, oraz likwidacja monopolu ‘totalnej opozycji’ w mediach głównego nurtu poprzez zmiany w mediach publicznych”.
Na początku 2016 roku Kaili żądała wdrożenia „mechanizmu praworządności”. Domagała się także działań od Komisji Europejskiej dotyczących tego, w jaki sposób organ zamierza komunikować Parlamentowi Europejskiemu swoje zdanie dotyczące rzekomego łamania praworządności.
Katar „liderem praw pracowniczych”
Ale to, co dzieje się w Katarze, jest dla Kaili zupełnie inną sprawą. Grecka polityk zabierała głos w debacie nad projektem rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie gospodarza tegorocznego mundialu. Jak przypomina TVP Info, w Katarze dopiero niedawno oficjalnie zniesiono obowiązujący cudzoziemskich pracowników system zwany kafala. Obrońcy praw pracowniczych porównują go do współczesnego niewolnictwa. Oficjalnie zrównana została też płaca minimalna cudzoziemców i Katarczyków. Ale według Kaili, Katar pokazał, że „dyplomacja sportowa doprowadziła do historycznej transformacji, która inspiruje świat arabski”.
Sama powiedziałam, że Katar jest liderem praw pracowniczych, który zniósł kafalę i obniżoną płacę minimalną. A jednak wciąż niektórzy tu wzywają do dyskryminowania tego kraju, prześladują go, a każdego, kto angażuje się w dialog z Katarem oskarżają o korupcję
— przekonywała pod koniec listopada polityk.
Przypomnijmy, że Eva Kaili została zatrzymana w Brukseli w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji, w którą uwikłane są również władze Kataru. Według belgijskiego tygodnika „Knack” Katar miał korumpować urzędników „o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej” w Parlamencie Europejskim, wysyłając im „znaczne kwoty pieniędzy” i „ważne prezenty”.
Według „Knack” śledczy sprawdzają, czy Katar próbował wpływać na stanowisko Parlamentu Europejskiego w sposób „wykraczający poza klasyczny lobbing”.
wkt/TVP Info/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625786-kaili-oskarzala-polske-i-rozplywala-sie-nad-katarem