Belgijska policja zatrzymała pięć osób w związku z możliwą korupcją w Parlamencie Europejskim - wśród nich znalazła się wiceszefowa PE Eva Kaili. W sprawie pojawia się nazwa jednego z państw Zatoki Perskiej, niektóre media wskazują, że chodzi o Katar. „Będę pytał w PE o praworządność, o przestrzeganie zasad praworządności w państwach, których przedstawiciele zostali zatrzymani, chociażby dlatego, że wśród nich jest wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, europoseł PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
Tarczyński zaznacza, że zatrzymanie wiceszefowej PE to bardzo poważna sprawa.
Po pierwsze, jakaś frakcja taka osobę wyznaczyła na to stanowisko, po drugie taka osoba została zaakceptowana przez władze PE. To nie jest tak, że można przejść obok tej sprawy i że ona dotyczy tylko tych osób zatrzymanych. Mamy tutaj do czynienia z poważnym kryzysem kierownictwa PE. Przewodnicząca PE będzie musiała odpowiedzieć na bardzo trudne pytania. Zobaczymy, jaki będzie rozwój sytuacji
— podkreśla europoseł PiS. Zwraca uwagę na to, że w wyniku śledztwa zatrzymano już 600 tys. euro w gotówce.
Interesujące jest to, że ktoś ma przy sobie 600 tys. euro w gotówce. Wydaje mi się, że to jest jednoznaczne, jeżeli chodzi o odpowiedź na to, co się stało, chociaż śledztwo trwa. Dziwne jest to, że wiceprzewodnicząca PE w ogóle została zatrzymana. Jeżeli do tego doszło, to mogło się to stać tylko w jednym przypadku – kiedy została zatrzymana na gorącym uczynku, w innym przypadku europoseł nie może być zatrzymany przez policję czy inne służby
— tłumaczy.
„Chcą nas rozliczać ludzie, którzy są zatrzymani w sprawie korupcji”
Europoseł PiS zwraca uwagę na to, że Polska nie ma problemów, jeśli chodzi o korupcję i nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków unijnych.
Polska ma najniższy poziom, jeżeli chodzi o korupcję przy wykorzystaniu środków europejskich w przeciwieństwie do Bułgarii. Jeżeli patrzymy na raporty służb europejskich, to one potwierdzają, że mamy najwyższy stopień wykorzystania tych środków i wręcz promilowy udział pieniędzy źle rozliczonych. Tymczasem chcą nas rozliczać ludzie, którzy są zatrzymani w sprawie korupcji, a my na podstawie ich raportu mamy najlepsze wyniki. Mamy tutaj do czynienia z jakąś walką szaleńczych obozów, które swoim działaniem po prostu potwierdzają, że Polska ma rację
— stwierdza.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625698-tylko-u-nas-tarczynski-bede-pytal-o-praworzadnosc-w-pe