Portal wPolityce.pl ustalił, że prof. Małgorzata Gersdorf, była I Prezes Sądu Najwyższego, usłyszała zarzuty dyscyplinarne. W ten sposób potwierdziły się ustalenia naszego portalu z początku listopada.
Chodzi o okrytą złą sławą uchwałę połączonych (niepełnych) Izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 roku. Sprawa znajdowała się w gestii sędziego Piotra Schaba, Nadzwyczajnego Rzecznika Dyscyplinarnego i jednocześnie prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. To on wystąpił do prof. Gersdorf, by ta wyjaśniła okoliczności, w których doszło do posiedzenia Izb SN w styczniu 2020 roku. To wtedy, niezgodnie z konstytucją i z pominięciem sporu kompetencyjnego, tzw. starzy sędziowie Sądu Najwyższego podważyli status sędziów i samej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Chodzi o złożenie wyjaśnień, w trybie przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym, określających charakterystykę postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez Nadzwyczajnego Rzecznika Dyscyplinarnego. Trzeba zbadać przesłanki (…) dotyczące złamania zapisów art. 86 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu TK, który jednoznacznie ustanawia powinność uznania za zawieszone postępowania objętego sporem kompetencyjnym. Pani prof. Małgorzata Gersdorf, doskonale znając ten przepis, wystosowała lakoniczne pismo, z którego wynikało, że w jej przekonaniu ten przepis nie miał tu zastosowania. Konstatuję, że miał on zastosowanie i pewien skutek zapisu art. 86 w.w. ustawy istniał z mocy prawa. Zignorowanie tego skutku odbieram jako prawdopodobny delikt dyscyplinarny
— mówił w listopadzie, na antenie wPolsce.pl sędzia Piotr Schab Nadzwyczajny Rzecznik Dyscyplinarny.
Co na to sama zainteresowana? Jej pełnomocnik, sędzia Piotr Prusinowski z SN stwierdził w rozmowie z nami, iż nie wie nic o oficjalnych zarzutach dla prof. Gersdorf. W listopadzie, w rozmowie z PAP przekonywał, że sprawa jest „nieporozumieniem”.
Zważywszy na to, że pan Schab utożsamia wydanie uchwały trzech Izb z osobą pani prof. Gersdorf. Natomiast w polskim systemie prawnym orzeczenia wydają sądy, a w tym przypadku sąd w licznym, prawie 60-osobowym składzie sędziów. Wiązanie jednej osoby z tą decyzją jest jakimś nieporozumieniem. Równie dobrze pan Schab może postawić identyczne zarzuty kilkudziesięciu innym sędziom, którzy podpisali się pod uchwałą
— mówił w listopadzie sędzia Prusinowski.
Sprawy nie chciał dziś chciał komentować inny pełnomocnik byłej I Prezes SN, adwokat Piotr Zemła.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625212-nasz-news-prof-gersdorf-z-zarzutami-dyscyplinarnymi