Sędzia Piotr Kluz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości za rządów PO-PSL, oddalił apelację prokuratury ws. lidera Obywateli RP Pawła Kasprzaka, który miał naruszyć nietykalność cielesną i znieważyć policjantów. Jak przypomina Samuel Pereira z TVP Info, że ten sam sędzia skazał Zygmunta Miernika na 10 miesięcy więzeinia.
Kasprzak nie kryje satysfakcji z powodu takiego zakończenia sprawy. Odnosie się do niej na swoim fejsbukowym profilu.
SSO Piotr Kluz apelację prokuratury oddalił, jestem prawomocnie niewinny. Uzasadnienia pisemnego jestem nadzwyczaj ciekawy. Na sali usłyszeliśmy wyjaśnienie niebywale ostre
— przyznaje sam zainteresowany.
Co mówił sędzia?
Lider Obywateli RP zwraca uwagę na słowa, jakie wypowiadał sędzia.
Było więc najpierw o drobiazgach. Prokuratura napisała o „niezarejestrowanym zbiegowisku”. Sędzia wyjaśnił, że ”zbiegowiska” zarejestrować by się nie dało. W podobny sposób skwitował właściwie całość apelacji, napisanej w duchu i stylu wojującej komuny
— relacjonuje.
Odniósł się do obecnej władzy i jej prawodawstwa — a tego jeszcze w sądzie nie słyszałem. Werbalnym potępieniom słusznie minionej epoki — powiedział — towarzyszy jednak dokładnie ta sama praktyka. Tak skwitował prawo stanowione przez tę władzę
— czytamy w poście Kasprzaka.
O samej zaś „interwencji” policji, której towarzyszył mój czyn, powiedział, że niezależnie od norm konstytucyjnych i międzynarodowych traktatów, tak postępować z ludźmi po prostu się nie godzi
— podkreśla aktywista.
Entuzjazm Pawła Kasprzaka najlepiej świadczy o tym, z jakiego rodzaju postawą sędziego mamy do czynienia.
gah/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625197-uniewinnil-kasprzaka-skazal-miernika-szokujace-slowa