„Główny ideolog Europejskiego Zielonego Ładu zapewne nieprzypadkowo przyjechał do Chorzowa w dzień po obchodach Barbórki. To jest polityk, który doskonale wie, że gesty mają znaczenie. Dla Brukseli górnictwo to przeszłość i Timmermans przyjechał, aby górnikom powiedzieć: świętujcie sobie, a my i tak zrobimy co chcemy” - podkreśla europoseł PiS Izabela Kloc w komentarzu dla portalu wPolityce.pl. Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans podczas wczorajszej konferencji w Chorzowie zadeklarował, że UE powinna „przyspieszyć transformację w kierunku energii odnawialnej”, a więc - odejście od węgla.
CZYTAJ TAKŻE:
„Timmermans nie powiedział niczego nowego.
Podczas wizyty na 6. Śląskim Festiwalu Nauki Katowice wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans zasugerował, że zależy mu na przyspieszeniu procesu odchodzenia od węgla.
Wizyta Fransa Timmermansa to policzek dla Śląska i drwina z polskiego górnictwa. Główny ideolog Europejskiego Zielonego Ładu zapewne nieprzypadkowo przyjechał do Chorzowa w dzień po obchodach Barbórki. To jest polityk, który doskonale wie, że gesty mają znaczenie. Dla Brukseli górnictwo to przeszłość i Timmermans przyjechał, aby górnikom powiedzieć: „świętujcie sobie, a my i tak zrobimy co chcemy”
— ocenia europoseł PiS Izabela Kloc w komentarzu dla portalu wPolityce.pl.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej nie powiedział niczego nowego. Każde jego publiczne wystąpienie to odtwarzanie tej samej zdartej płyty o konieczności przyspieszenia transformacji energetycznej. Nie pierwszy raz padła też zapowiedź, a raczej groźba szybszego odejścia od węgla, jeszcze przed 2049 rokiem – jak zakłada umowa społeczna między stroną związkową a rządem. Gdybym uczestniczyła w spotkaniu z Timmermansem powiedziałabym mu to, co nieraz już usłyszał ode mnie na forum Parlamentu Europejskiego: nie ma zgody na dekarbonizacyjne przyspieszenie
— zwraca uwagę.
„Należy pójść o krok dalej, ale w drugim kierunku”
Moim zdaniem należy pójść krok dalej, ale w drugim kierunku. Powinniśmy się raczej zastanowić nad wydłużeniem żywotności polskich kopalń
— ocenia eurodeputowana.
Timmermans zaznaczył, że redukcja zależności energetycznej UE od Rosji może skutkować spalaniem większej ilości węgla, wyrażając przy tym nadzieję, że jest to chwilowe.
Timmermans powiedział w Chorzowie, że obecnie spala się więcej węgla, ale jest to – jak mówił - „tendencja chwilowa”. Nie zgadzam się z tym. Znajdujemy się na dziejowym zakręcie. Wojna, inflacja, niestabilność energetyki odnawialnej, kryzys w międzynarodowych relacjach politycznych – przyszłość zapowiada się raczej w czarnych barwach
— dodaje polityk PiS.
„Chwilowa tendencja” może zamienić się w trwający przez dziesięciolecia kryzys cywilizacyjny, który sprowadzi na ludzkość jeszcze większe dramaty, niż wojna na Ukrainie. Jeśli chcemy zapewnić sobie narodowe bezpieczeństwo i polityczno-gospodarczą suwerenność, nie możemy sobie pozwolić na eksperymentowanie z energetyką
— podkreśla Kloc.
„Musimy bazować na sprawdzonych i pewnych rozwiązaniach”
Czy Komisja Europejska wymusi na Polsce szybsze odejście od węgla? Tak ocenił sytuację doradca prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Sałek.
Nie jestem przeciwnikiem energetyki odnawialnej, ale ze względu na jej niestabilność musimy bazować na sprawdzonych i pewnych rozwiązaniach. Polskie górnictwo zrobiło w ostatnich latach ogromny skok do przodu. To nie jest – jak chce tego Timmermans - brudna branża, ale nowoczesna gałąź europejskiego przemysłu, która gwarantuje stabilność całemu procesowi transformacji energetyczno - gospodarczej
— ocenia eurodeputowana PiS.
Doradca prezydenta ds. klimatu Paweł Sałek ma w tej kwestii odmienne zdanie, ale przecież w tak poważnej debacie trudno wymagać jednomyślności. Paweł Sałek skomentował wypowiedź Timmermansa także takimi słowami: „powinniśmy działać proklimatycznie, ale iść w tej transformacji swoją ścieżką”. Absolutnie się z tym zgadzam.
— wskazuje.
Prezydent Andrzej Duda podczas katowickiego szczytu COP24 wprowadził do dyskusji o klimacie pojęcie sprawiedliwej transformacji. Taką właśnie drogą idzie Polska. Szybsza likwidacja górnictwa byłaby posunięciem społecznie niesprawiedliwym, gospodarczo szkodliwym i politycznie nieracjonalnym
— podsumowuje Izabela Kloc.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625146-kloc-wizyta-timmermansa-to-policzek-dla-slaska