Poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski został wybrany w ubiegłym tygodniu na wiceprzewodniczącego komisji spraw zagranicznych. Jego kandydaturę poparli wszyscy członkowie komisji oprócz… pięciu posłów KO. Dlaczego tak potoczyło się to głosowanie? Jak się dowiaduje portal wPolityce.pl, w KO podczas tego głosowania obowiązywała dyscyplina partyjna!
Szkoda, nieładnie się zachowali. KO miała dwóch wiceprzewodniczących tej komisji – Pawła Kowala i Pawła Zalewskiego. Zalewski został w maju 2021 roku wyrzucony z PO, ponieważ był zbyt konserwatywny. Od tego momentu PO nie zgłosiła żadnego kandydata na stanowisko wiceprzewodniczącego. PO przez dokładnie 18 miesięcy nie zaproponowała żadnego innego kandydata po tym, gdy wyrzucili Pawła Zalewskiego
— przypomina w rozmowie z portalem wPolityce.pl Władysław Teofil Bartoszewski.
Poseł PSL zaznacza, że jego kandydaturę na wiceprzewodniczącego komisji spraw zagranicznych zgłosił Radosław Fogiel, przewodniczący komisji. Wcześniej jednak pytał polityków KO, czy chcą zaproponować swojego kandydata - nie zrobili tego.
Nie tylko posłowie PiS głosowali za mną, ale także Lewicy i poseł Konfederacji. Gdy koledzy z PO zarzucili posłowi Lewicy, że na mnie zagłosował, on odpowiedział: „Przecież on jest kompetentny i się na to stanowisko nadaje”. Ale jestem z „niewłaściwej partii”. Gdyby wystawiony został ktoś z KO, to pewnie tez głosowałbym za jego kandydaturą
— mówi Bartoszewski.
„Była dyscyplina partyjna przy tym głosowaniu”
Jak jednak zdradza poseł PSL, w czasie tego głosowania w KO obowiązywała dyscyplina partyjna.
Co prawda niektórzy z tych posłów głosowali przeciwko mojej kandydaturze, ale się z tego nie cieszyli, o czym mi powiedzieli. Była dyscyplina partyjna przy tym głosowaniu – o tym mówiła mi jedna z osób głosujących, że musiała się dostosować do tej dyscypliny, ale cieszy się, że zostałem wybrany
— podkreśla Bartoszewski. Zapytany, kto wydał polecenie w KO ws. głosowania przeciwko jego kandydaturze, odpowiada:
Teoretycznie tylko dwie osoby takie polecenie mogą wydać – szef partii albo szef koła parlamentarnego, czyli pan przewodniczący Budka lub przewodniczący Tusk. To jednak spekulacje z mojej strony, nie mam tu żadnej wiedzy.
Krząkała: Poparłbym kandydaturę Bartoszewskiego
Portal wPolityce.pl podjął próbę kontaktu z kilkoma posłami KO zasiadającymi w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, by zapytać o tę sprawę. Do momentu opublikowania tego tekstu odpowiedział tylko jeden - Marek Krząkała, który niestety nie uczestniczył we wspomnianym głosowaniu. Nie ukrywa jednak, że poparłby kandydaturę Bartoszewskiego.
To nie jest tak, że za każdym razem, gdy jest dyscyplina, to muszę głosować tak, jak jest wskazane. Każdy poseł głosuje z własnym sumieniem. Ja akurat poparłbym kandydaturę Władysława Teofila Bartoszewskiego, ponieważ współpracowałem z jego ojcem, mam do ich obydwu wielki szacunek
— zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Krząkała, poseł KO.
Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625121-dyscyplina-partyjna-w-ko-przeciwko-wyborowi-bartoszewskiego