„Należy zgodzić się z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, że rzeczywiście Polska jest uwikłana od 2020 roku złymi decyzjami, które w istocie rozpoczęły budowę federacyjnej Unii Europejskiej. (…) Minister Zbigniew Ziobro w stu procentach przewidział zagrożenie, jako jedyny polski polityk pokazał zagrożenie dla polskiej suwerenności. (…) Dzisiaj trzeba bronić polskiej suwerenności, aby z tych uwikłań się oswobodzić” - powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa, polityk Solidarnej Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Gość redaktora Macieja Wolnego odpowiedział na pytanie, czy nasze relacje w UE są partnerskie.
W Unii Europejskiej jesteśmy wyłącznie po to, żeby realizować własne, polskie interesy. Nie jesteśmy dla bycia w Unii Europejskiej, tylko po to, by Polakom żyło się lepiej. Jeżeli UE, a więc główne państwa takie jak Niemcy czy Francja, narzucają innym, mniejszym państwom rozwiązania niekorzystne, to po to mamy prawo weta, żeby z niego skorzystać
— zaznaczył wiceminister rolnictwa.
„Bez zgody Polski nie jest możliwe uruchomienie całego mechanizmu spłaty KPO”
Jacek Kowalski wyraził opinię, że Polska powinna zrezygnować z KPO.
W mojej ocenie trzeba odejść z KPO, trzeba uchwałą sejmową wyjść z KPO. Polska ma dzisiaj najlepszą pozycję negocjacyjną. Bez zgody Polski nie jest możliwe uruchomienie całego mechanizmu spłaty KPO w Unii Europejskiej. Dlaczego Polska ma spłacać KPO, z którego nie ma żadnych pieniędzy? Lichwiarz nas oszukał, lichwiarz nie wypłaca nam pieniędzy, a my chcemy wziąć kolejną lichwę, po to żeby łudzić się, że ten lichwiarz nam pieniądze wypłaci
— mówił.
Wiceminister rolnictwa nie ukrywał niezadowolenia z faktu, że premier Mateusz Morawiecki pojawił się na posiedzeniu utworzonego przez PSL parlamentarnego zespołu ds. energii odnawialnej, na którym zjawił się Waldemar Pawlak.
Jest to dla mnie bardzo smutne, że pan premier znalazł czas na to, żeby spotkać się z Waldemarem Pawlakiem w piątek w Sejmie. Z człowiekiem, który powinien zostać postawiony przed Trybunałem Stanu, za realizację prorosyjskiej, proputinowskiej polityki. (…) Jeżeli dzisiaj Waldemar Pawlak przychodzi do Sejmu i mówi, że chce wiatraków, że chce tego czego chcą unijni eurokraci, i prawica ma się na to zgodzić, to powiem otwarcie, tracę w tym momencie pewnego rodzaju busolę. Bo ja jestem wierny programowi Prawa i Sprawiedliwości z roku 2016. Polska nie ma żadnego interesu żeby przyjmować ustawę, która będzie wzmacniała różnych deweloperów farm wiatrakowych, kosztem milionów Polaków
— powiedział.
tkwl/MW/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/624983-tylko-u-nas-kowalski-trzeba-uchwala-sejmowa-wyjsc-z-kpo