Odra powinna być spławną, uregulowaną rzeką; wiem, że budzi to protesty Niemiec - powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że rozwój gospodarczy Polski, to „łagodnie mówiąc” nie jest cel Niemiec.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brandenburgia chce złożyć skargę przeciwko Polsce! Minister Moskwa: Niemcy złożą donos na siebie do polskiego sądu
CZYTAJ TAKŻE: https://wpolityce.pl/polityka/613193-rozbudowa-odry-i-sprzeciw-niemiec-grobarczyk-celnie
Rozwój Odry i protesty Niemiec
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w TVP3 Gorzów Wielkopolski pytany był m.in. co dalej z Odrą po obserwowanym od lipca br. pomorze ryb i jaka ta rzeka powinna być.
Odra powinna być spławną, uregulowaną rzeką. Wiem, że są protesty ze strony Niemiec. Niemcy stosują dwie miary i to bardzo wyraźnie widać. Chcą mieć tutaj w Polsce tereny po części skansenowe, po części mające różnego rodzaju walory turystyczne, które oni będą wykorzystywali. Rozwój gospodarczy Polski, to łagodnie mówiąc, nie jest cel Niemiec
— ocenił.
Kaczyński podkreślił przy tym, że w sposób oczywisty rozwój Polski jest „naszym celem”.
Żeby poziom życia w Polsce i Niemczech był taki sam albo nawet lepszy w Polsce, bo nam się to po prostu należy
— dodał.
Prezes PiS zaznaczył, że jednym z działań potrzebnych do rozwoju kraju jest rozwój komunikacji, także wodnej, wykorzystującej rzeki i kanały.
Nie możemy z tego zrezygnować niezależnie od różnego rodzaju płaczów i wrzasków strony niemieckiej
— zastrzegł.
Złote algi w Odrze
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze. Zakaz wstępu do rzeki został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.
W sierpniu naukowcy stwierdzili obecność w Odrze mikroglonów Prymnesium parvum, tzw. złotych alg. To rzadko występujące mikroskopijne glony, które na ogół żyją w wodach przybrzeżnych morskich, ale adaptują się do warunków panujących w rzekach. Występują zwłaszcza na terenach przemysłowych, gdzie jest zwiększone zasolenie oraz w stawach hodowlanych i innych płytkich zbiornikach wodnych. Ich zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży.
Pod koniec września Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski informował, że dotychczas przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości dot. zrzutów ścieków do Odry. Tłumaczył, że śnięcia ryb występowały odcinkowo a nie ciągle, co przeczy teorii zatrucia rzeki jakąś substancją.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/624882-rozwoj-odry-i-protesty-niemiec-prezes-pis-celnie-komentuje