OBWE to organizacja oparta na konsensusie, musimy bronić jej wartości i instytucji, bo nie ma dla nich alternatywy; bez tego trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie tej wspólnoty, która obecnie pozbawiona jest jednomyślności - powiedział szef MSZ Zbigniew Rau po posiedzeniu Rady Ministerialnej OBWE.
CZYTAJ TAKŻE:
OBWE w ekstremalnej sytuacji
W Łodzi zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w trakcie którego zakończyła się polska tegoroczna prezydencja w organizacji. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu dotychczasowy przewodniczący OBWE Zbigniew Rau podkreślił, że organizacja taka jak OBWE może działać tylko wtedy, gdy wszyscy jej członkowie będą działali w „dobrej woli, zmierzając do zachowania jej podstawowych wartości”. Podkreślił, że obecnie organizacja znalazła się w ekstremalnie wymagającej i nieprzewidywalnej sytuacji.
Ta podstawowa koncepcja funkcjonowania organizacji została pogwałcona przez sam fakt agresji rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Jeden kraj członkowski użył siły przeciw innemu - to jest powodem, dla którego trzymając się zasad i zobowiązań, na których ta organizacja została zbudowana, musieliśmy uciec się do środków nadzwyczajnych, włączając instrumenty, którymi dysponujemy, a które nie wymagały jednomyślności
— powiedział szef MSZ.
Dyplomata zaznaczył, że OBWE to organizacja oparta na konsensusie.
Znaleźliśmy sposoby, aby utrzymać jej działanie, ale mają one charakter jedynie tymczasowy, co z kolei doprowadzi nas do punktu, który, czy tego chcemy, czy nie, rozpoczyna dyskusję na temat przyszłości naszej organizacji - czy może ona działać dalej, przestrzegając swoich zasad i zobowiązań, bez tego konsensusu
— stwierdził.
Odpowiedź brzmi: nie. Konsensus jest fundamentem działania organizacji
— oświadczył szef MSZ.
Dodał, że obecnie rozpoczynają się dyskusje na temat przyszłego kształtu OBWE.
Ja osobiście wierzę, że nie ma alternatywy dla trzymania się zasad i obrony zobowiązań, lecz to prowadzi nas do sytuacji, z której niezwykle trudno wyobrazić sobie dalsze harmonijne i przewidywalne funkcjonowanie OBWE, przy założeniu, że obejmuje ono wszystkie kraje członkowskie
— ocenił Rau.
Dotychczasowy przewodniczący OBWE dodał, że „musimy trzymać się zasad i zobowiązań; dalej - musimy bronić instytucji, które na tych zasadach bazują, i wreszcie musimy poszukiwać rozwiązań, które umożliwią dalsze funkcjonowanie organizacji”.
Istnieją granice, które nie mogą być przekroczone
Istnieją obiektywne granice, które nie mogą być przekroczone, nawet w imię woli narodu. Oto moje przesłanie: aby ta organizacja (OBWE) kontynuowała z powodzeniem swoją działalność, wszyscy jej przyszli członkowie i wszystkie kraje ceniące pokój nie mogą łamać postanowień Aktu Helsińskiego i Karty Paryskiej
— podkreślił Zbigniew Rau, który jako odchodzący z funkcji przewodniczący OBWE zakończył w piątek jej obrady.
Jak zaznaczył, oba dokumenty dawały niegdyś nadzieję wielu krajom Europy Wschodniej i Centralnej.
Helsinki były obietnicą, że sowiecka dominacja się skończy i zależne od niej kraje odzyskają prawo do decydowania w swojej przyszłości
— dodał szef MSZ.
Jego zdaniem duch porozumienia helsińskiego był też duchem ruchu „Solidarność”, który przyniósł wolność Polsce. Dodał, że Paryska Karta Nowej Europy przyniosła nadzieję, na powodzenie w transformacji Europy, na uczynienie jej obszarem w całości wolnym i pokojowym.
Rau zauważył, że przesłanie płynące z Paryża wpłynęło na Polskę do podjęcia decyzji o związaniu swojej przyszłości ze wspólnotą demokratycznych państw. Dodał, że podobne decyzje podjęte przez inne kraje pozostające wcześniej w strefie wpływów Związku Radzieckiego zakończyły podziały w Europie trwające przez cały okres zimnej wojny.
Taka może być siła prawa, jeśli kraje zaangażują się w jego przestrzeganie
— mówił szef MSZ.
W jego ocenie, najbliższe lata będą dla OBWE „niezwykle trudne” ze względu na nieprzewidywalną sytuację militarną w Europie. Jakikolwiek postęp nie nastąpi, dopóki obecny konflikt nie zostanie rozwiązany „z pełnym poszanowaniem międzynarodowego prawa i woli ukraińskiego narodu” - dodał.
Rau podkreślił, że celem OBWE powinna być zintensyfikowanie pracy dotyczącej zagadnień humanitarnych, ekonomicznych oraz związanych z ochroną środowiska.
Poszanowanie praw człowieka przekłada się na zachowanie pokoju i stabilności
— zaznaczył minister. Przypomniał, że w tym roku w Polsce odbyła się poświęcona im Warsaw Human Dimension Conferrence.
Według Raua, OBWE powinna zajmować się także m.in. zagrożeniami związanymi ze zmianą klimatu, które niosą ze sobą przyszłe kryzysy.
Zachowanie pokoju i bezpieczeństwa, dialog i współpraca oraz humanitarny wymiar OBWE to fundamenty tej organizacji, które nie podlegają negocjacjom. To podstawa naszej przyszłości, która - w co mocno wierzę - nadchodzi
— zaznaczył.
Podczas sesji Rau symbolicznie przekazał przewodnictwo w OBWE ministrowi spraw zagranicznych Macedonii Północnej Bujarowi Osmaniemu, która będzie przewodniczyć Organizacji w roku 2023 r.
Osmani ocenił, że zakończony szczyt OBWE był „dość niekonwencjonalny”, bo nie podjęto na nim żadnych politycznych decyzji, nie wydano dokumentów; mimo to omówiono wiele ważnych dla organizacji zagadnień.
Wszyscy powinniśmy się teraz skupić na zatrzymaniu wojny i stworzeniu stabilnego podłoża dla współpracy
— podkreślił minister. Jak dodał, rosyjska agresja na Ukrainę musi zostać zakończona i to będzie jednym z najważniejszych celów przewodnictwa Macedonii w OBWE.
Do zmiany zasady konsensusu w OBWE potrzebny jest konsensus
W 2023 roku OBWE przewodniczyć będzie Macedonia Północna. Szef MSZ tego kraju Bujar Osmani podkreślił na szczycie w Łodzi, że aby zmienić w OBWE zasadę konsensus, potrzebujemy konsensusu; niestety nie ma też podstaw prawnych do wykluczenia jakichkolwiek państw z Organizacji. Podczas konferencji prasowej podsumowującej obrady szef macedońskiej dyplomacji powiedział, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę OBWE jest teraz bardziej potrzebna niż kiedykolwiek.
Mówił, że świat potrzebuje funkcjonalnej, współpracującej organizacji zajmującej się bezpieczeństwem, a indolencja nie jest żadną opcją dla OBWE. Podkreślał, że trzeba znaleźć sposób, by utrzymać i wzmocnić OBWE. Podkreślał, że obowiązkiem krajów członkowskich jest utrzymanie działania OBWE jako platformy dialogu zapobiegającego konfliktom i jako narzędzia do rozwiązywania problemów.
To jest nasza wizja dla przewodnictwa Macedonii Północnej w OBWE w 2023 roku
— powiedział Osmani. Zapewnił, że jego kraj jest gotów do objęcia prezydencji w Organizacji i wzięcia związanej z tym odpowiedzialności. Jednocześnie zaznaczył, że rozwiązania i progres zależy od wszystkich członków OBWE i tym kontekście wezwał wszystkie kraje, aby także wzięły odpowiedzialność za działanie Organizacji.
W kontekście paraliżowania działań OBWE przez Rosję, dziennikarze pytali Osmaniego o regułę konsensusu i możliwość jej zmiany.
Potrzebujemy konsensusu, by zmienić regułę konsensusu, niestety nie ma podstaw prawnych do wykluczenia jakichkolwiek państw uczestniczących z Organizacji (…). Ale to nie znaczy, że nie mamy przestrzeni, by pracować i by dalej realizować agendę OBWE, jest lista mechanizmów, które możemy wykorzystać i które już wykorzystaliśmy takie jak mechanizm moskiewski
— mówił Osmani. Dodał, że Macedonia Północna będzie starała się wykorzystać wszystkie takie mechanizmy, by realizować program OBWE.
Dziennikarze dopytywali - czy w związku z tym, że OBWE na szczycie nie podjęła żadnej politycznej decyzji ani nie został przyjęty żaden dokument całej OBWE - spotkanie w Łodzi zawiodło.
Nie, w ogóle nie, nie sądzę, że to spotkanie było porażką, nie uważam też w ogóle, że polskie przewodnictwo było porażką
— oświadczył.
Podkreślał, że ta Rada i polskie przewodnictwo przypadło w czasie nieuprawnionej wojny w Europie i niespotykanych okoliczności odkąd ta organizacja została ustanowiona.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/624626-gorzka-refleksja-szefa-msz-nie-ma-jednomyslnosci-w-obwe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.