Dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności podzielił się w podcaście „Jestem z Gdańska” kontrowersyjną opinią. Basil Kerski, który zrzekł się polskiego obywatelstwa, postanowił wypowiedzieć się na temat… niepodległości i demokracji w naszym kraju.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Gdańsk jest szczodry dla szefa Europejskiego Centrum Solidarności. Wiemy ile zarabia Basil Kerski
Kerski od 2011 roku szefuje należącemu do miasta Gdańsk ECS-owi. Polskiego obywatelstwa na rzecz niemieckiego zrzekł się w 1986 roku. „Dziennik Bałtycki” powołując się na jego biografię wyjaśnia, że „do pozbycia się polskiego obywatelstwa został zmuszony… I że to rodzice doradzili mu taką woltę”.
W marcu 2011 roku Kerski ujawnił dziennikarzom „Gazety Wyborczej” powód zmiany obywatelstwa. Wedle relacji dziennika, 17-letni podówczas Basil przestał być Polakiem, ponieważ… „z takim nazwiskiem łatwo nie znalazłby mieszkania”. Gazeta twierdzi również, że Khiry wcale nie chciał przyjąć niemieckiego nazwiska. Był „dumny z polskiego pochodzenia i wybrał polskie nazwisko, czym chciał zamanifestować, że jest Polakiem”
— czytamy w biografii.
„Pozarządowy państwowiec” o niepodległości i demokracji
W rozmowie z Agnieszką Michajłow (tworzącej dla miasta Gdańsk podcast „Jestem z Gdańska”), Basil Kerski został zapytany, czy „stracił złudzenia, że przekona tych, których nie przekonał do siebie, ECS-u, wystawy”. Odpowiedź dyrektora należącej do miasta Gdańsk instytucji, może naprawdę powalić z nóg.
Pani była pierwszą osobą, która przeprowadziła ze mną dłuższą rozmowę, jak zacząłem kadencję w ECS-ie. Nie jestem naiwny. Jestem takim pozarządowym państwowcem. Nigdy nie pełniłem funkcji państwowych. A (stanowisko w ECS-ie – red.) to jest (funkcja – red.) publiczna. Wydaje mi się, że my w Polsce nie dojrzeliśmy do niepodległości, do demokracji
— stwierdził Kerski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/624084-skandal-dyrektor-ecs-u-nie-dojrzelismy-do-niepodleglosci