Misja tworzenia dobrego prawa jest dziś w Senacie aktualna jak nigdy przedtem. Dwuizbowość potwierdza swój praktyczny walor, oddajemy głos wszystkim tym, którzy nie mogą liczyć na wysłuchanie gdzie indziej - mówił w poniedziałek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
CZYTAJ TEŻ:
100 lat temu, 28 listopada 1922 r., w gmachu przy ul. Wiejskiej w Warszawie odbyło się pierwsze posiedzenie Senatu. W poniedziałek, w ramach uroczystości rocznicowych marszałek Grodzki spotkał się z senatorami kadencji I-IX w Sali Kolumnowej Sejmu.
Misja tworzenia dobrego prawa
Grodzki zwracając się do senatorów mówił, że ich praca i dorobek to dla senatorów obecnej, X kadencji wielka wartość i zobowiązanie, by w tej sztafecie senackich pokoleń korzystając z ich doświadczeń służyć ojczyźnie.
Grodzki podkreślał znaczenie Senatu przy opiece na Polonia i Polakami za granicą oraz dorobek Izby w dziedzinie prawa konstytucyjnego. Zwrócił uwagę, że również inicjatywą Senatu było prawo obywateli do składania petycji.
Misja tworzenia dobrego prawa jest dziś w Senacie aktualna jak nigdy przedtem, znaczenie współczesnego Senatu jest szczególne, a używanie w odniesieniu do niego (określenia) izba refleksji, czy wyspa demokracji stało się wyjątkowo trafne
— powiedział Grodzki.
Dodał, że „dziś dwuizbowość potwierdza swój praktyczny walor, a izba wyższa w obecnej kadencji z uwagą i pieczołowitością pochyla się nad ustawami przychodzącymi z Sejmu”.
Wnikliwie przyglądamy się każdemu aktowi prawnemu, prowadzimy konsultacje społeczne zgodnie z ideą Senatu otwartego dla naszych obywateli, hołdując zasadzie, że to politycy są dla ludzi, a nie ludzie dla polityków. Oddajemy głos wszystkim tym, którzy nie mogą liczyć na wysłuchanie gdzie indziej, podejmujemy decyzje w interesie naszych obywateli, a nie tej czy innej partii
— mówił Grodzki.
Po przemówieniu marszałek wręczył okolicznościowe medale członkom prezydiów senackich kadencji I–IX. Zaprezentowano także znaczki pocztowe upamiętniające marszałków Senatu z czasów II Rzeczpospolitej. Znaczki przygotowała Poczta Polska.
Zadania, oczekiwania i nadzieje
Marszałek powiedział, że w listopadzie 1922 r., gdy po raz pierwszy zebrał się Senat II RP „czasy, podobnie jak dziś, były niełatwe”.
Stwierdził, że „ogrom zadań, oczekiwań i nadziei, jakie obywatele wiązali z odrodzeniem Senatu, podobny był do tego, z jakim patrzą na nas dzisiaj ci, którym droga jest nasza ojczyzna, bezpieczna i praworządna, silna i demokratyczna”.
Przyszło nam w tej kadencji zmagać się z okrutną pandemią Covidu i równie, jeśli nie bardziej, okrutną agresją Rosji na Ukrainę
— przypomniał. Podkreślił, że Senat RP „tak jak zawsze, tak i w tej kadencji opowiada się po stronie tych, którzy chcą dołączyć do rodziny wolnego świata, którzy walczą o swoją niepodległość”.
I wspieramy ich tak, jak to jest tylko możliwe
— powiedział Grodzki.
Przywołał słowa marszałka Józefa Piłsudskiego, który otwierając pierwsze posiedzenie odrodzonego Senatu w 1922 r., powiedział do senatorów, że nakazuje im „być rzecznikami rozsądku, rozwagi i miary przy wypełnianiu zadań poruczonych naczelnym organom władzy państwowej”.
Wyraził też życzenie, aby senatorowie stawali w ciężkim zadaniu współpracy zawsze po stronie tych, którzy czy to z urzędu czy ze skłonności łagodzą tarcia, zmniejszają konflikty i doprowadzają do koniecznej równowagi zamierzeń, celów i środków
— powiedział marszałek Senatu.
Przypomniał też słowa Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, że „Senat jest tym, co pozostałe władze do szlachetnych działań pobudza, od nieuczciwych odwodzi, a namiętności studzi; dlatego bez rady, opinii i kontroli Senatu nic w Rzeczypospolitej ani poza jej granicami czynić się nie godzi”.
Grodzki powiedział, że Senat „jako organ ustawodawczy został przywrócony na mocy konstytucji marcowej z 1921 r., która oparła ustrój Polski na trójpodziale władzy od samego początku traktowany był jako izba rozwagi i refleksji, korygująca projekty ustaw uchwalanych przez Sejm”.
Senat przez te lata na stałe ugruntował swoją pozycję ustrojową i wysoką reputację w polskim porządku prawnym, a losy pokonywały meandry dziejów podobnie, jak nasza ukochana ojczyzna
— powiedział marszałek Senatu.
Dodał, że „kiedy Polska znikała z map Europy, znikał także Senat, kiedy zaś Polska się odradzała, Senat odradzał się z nią”.
Jego restytucja w 1989 r., w pierwszych naprawdę wolnych wyborach oznaczała powrót Polski do rodziny państw demokratycznych i suwerennych
— podkreślił marszałek Senatu.
Scalenie podzielonego kraju
Przypomniał, że „sto lat temu jednym z pierwszych zadań Senatu było scalenie podzielonego kraju i połączenie w jeden organizm państwowy ziem wyzwolonych spod trzech zaborów”.
Senatorowie pracowali intensywnie nad wdrażaniem reform ustrojowych, gospodarczych i politycznych. Podobne do tamtych historyczne zadania stanęły przed Izbą Wyższą w 1989 r.
— mówił Grodzki.
To za sprawą senatorów - dodał - „przywrócony został w Polsce samorząd terytorialny, który w namacalny sposób przybliżył władzę do obywateli”, a ponadto „nawiązując bezpośrednio do przedwojennych tradycji Senat roztaczał i roztacza wciąż patronat nad Polonią i Polakami za granicą”.
Dzięki wielu poprawkom Senatu – tak sto lat temu, jak i teraz – stanowione w naszej ojczyźnie prawo jest lepsze i oddaje naszą troskę o los Polek i Polaków
— podkreślił.
Grodzki oświadczył, że „dziś Izba Wyższa polskiego parlamentu jest trwałym elementem polskiej demokracji i naszego porządku prawnego”.
W tej kadencji, jak w żadnej innej dotychczas, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że Senat ze zbiorową mądrością senatorów jest Polsce niezwykle i po prostu potrzebny. Stał się on bowiem nie tylko miejscem pracy nad wychodzącymi z Sejmu ustawami, ale także areną dyskusji o Polsce, o należnym jej miejscu w Europie i na świecie, o tym, jak czynić nasz kraj bezpieczną przystanią dla nas wszystkich
— zaznaczył Grodzki.
Zapewnił, że Senat, „tak jak nasi poprzednicy sprzed stu lat, nie ustanie w wysiłkach na rzecz pracy dla dobra wspólnego, jakim jest nasza ukochana ojczyzna”.
Postawa naszych przodków stanowi dla nas wielkie zobowiązanie do jeszcze większego wysiłku na rzecz budowy Polski silnej gospodarczo i społecznie, demokratycznej, europejskiej i nowoczesnej, opartej na ustrojowych kanonach współczesnych demokracji
— powiedział marszałek Senatu.
Wyraził przekonanie, że każdy senator „zgodnie z rotą senatorskiego ślubowania będzie nadal rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu, strzec suwerenności ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej”.
To od nas zależy, jaki testament zostawimy potomnym i jaką Polskę przekażemy w sztafecie pokoleń naszym dzieciom i wnukom. Historia i naród nie wybaczy nam błędów i zaniechań
— podkreślił marszałek Senatu.
Stulecie pierwszego posiedzenia Senatu
Po raz ostatni w dziejach II RP Senat zebrał się 2 września 1939 r. Dwa miesiące później został wraz z Sejmem rozwiązany przez prezydenta Władysława Raczkiewicza. Nowe wybory do obu izb miały się odbyć 60 dni po zawarciu pokoju. Nigdy do nich nie doszło. Ustanowione przez sowietów marionetkowe władze Polski Ludowej zniosły instytucję Senatu poprzez sfałszowane referendum z 1946 r. W rzeczywistości przytłaczająca większość wyborców opowiedziała się za jego zachowaniem. Był to jeden z wyrazów sprzeciwu wobec reżimu.
Senat odrodził się za sprawą porozumień pomiędzy władzami i częścią opozycji zawartymi podczas rozmów w Magdalence i przy okrągłym stole w latach 1988-1989 r. W kwietniu 1989 r. Sejm PRL dokonał zmiany konstytucji, która tworzyła stuosobowy Senat PRL. W pełni wolne wybory do Senatu I kadencji zakończyły się całkowitą klęską komunistów i ich sojuszników, którzy nie zdobyli ani jednego mandatu. Odrodzony Senat zebrał się po raz pierwszy 4 lipca 1989 r. Do grudnia 1990 r. był jedyną instytucją państwa o w pełni demokratycznym charakterze.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/623967-uroczystosci-w-senacie-grodzki-nie-mogl-sie-powstrzymac