Na sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Sejmie RP spotkało się 200 delegatów z 52 krajów. Zgromadzeni dyskutowali o wojnie w Ukrainie. W sesji nie uczestniczą przedstawiciele Rosji. Polska odmówiła wydania wiz członkom rosyjskiej delegacji OBWE; nie ma też przedstawicieli Białorusi.
W przemówieniu do zgromadzonych Tomasz Grodzki określił warunki, które muszą zostać spełnione, żeby zawarcie pokoju było sprawiedliwe i stało się możliwe.
Negocjacje tylko na warunkach Ukraińców
Sprawiedliwy pokój musimy osiągnąć dziś, wspierając walkę narodu ukraińskiego; warunki pokoju i czas negocjacji pokojowych muszą wyznaczyć sami Ukraińcy
— powiedział w czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas uroczystego otwarcia sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE.
Grodzki podkreślał w wystąpieniu podczas rozpoczęcia spotkania, że każdy, kto śledzi wydarzenia na świecie, widział, że Rosjanie w Ukrainie dokonali wielu zbrodni.
Każdy, kto widział Buczę, oglądał spalone domy w miastach i wsiach Ukrainy, kto obserwuje niszczące skutki wojny dla gospodarki światowej, kto widzi głód wywołany blokadą ukraińskich zbóż, każdy z nas patrząc na skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę musi zadać sobie pytanie, czy ponieśliśmy porażkę. Do pewnego stopnia tak, wszystkie cele jakie stawialiśmy przed sobą, zostały zakwestionowane, naruszone i podeptane przez jedno z państw członkowskich OBWE>
- powiedział Grodzki.
Podkreślił, że mimo to pozostałe kraje organizacji nie powinny załamywać rąk; zaznaczył, że parlamentarzyści zostali zobowiązani przez swoich obywateli do szukania wyjścia, rozwiązania tej sytuacji oraz do zabiegania o pokój i stabilizację.
Sprawiedliwy pokój musimy osiągnąć dziś, wspierając walkę narodu ukraińskiego. Przywódcy światowych demokracji są całkowicie zgodni co do tego, że warunki tego pokoju i czas negocjacji pokojowych muszą wyznaczyć sami Ukraińcy>
- zaznaczył.
Wzorowe zachowanie Polaków
Grodzki podkreślił, że Ukraińcy walczą w obronie tych wartości, do których ochrony została powołana OBWE. Mówił też o fali uchodźców z Ukrainy, głównie kobiet i dzieci, która jest niezwykle trudnym wyzwaniem dla Europy. Wskazywał, że Polsce udało się zintegrować ponad 1,5 mln osób, które zostały w naszym kraju, a kilka milionów osób znalazło schronienie w innych krajach lub wróciło na Ukrainę. Marszałek Senatu mówił też o niezwykłej postawie Polaków, z których wielu pomagało uchodźcom oraz o moralnym obowiązku wsparcia także tych Ukraińców, którzy chcą wrócić do swojego kraju.
Grodzki podkreślał, że działania zbrojne Rosji, uderzające także w infrastrukturę cywilną oraz w transport ukraińskiego zboża, grożą wywołaniem klęski głodu w Afryce i prawdopodobnie spowodują kolejną falę uchodźczą.
Marszałek Senatu akcentował też konieczność rozliczenia rosyjskich zbrodni wojennych dokonanych w Ukrainie, osądzenia ich i ukarania winnych, a także zapewnienia Ukrainie pomocy w odbudowie w przyszłości. Jak ocenił, działania Rosji na terytorium Ukrainy w pełni wyczerpują definicję ludobójstwa stworzoną przez Rafała Lemkina.
Zbrodnie trzeba rozliczyć. Zbrodniarzy ukarać.
Musimy mówić o odpowiedzialności karnej zbrodniarzy, którzy mordowali cywilów, torturowali, gwałcili, niszczyli dobra kultury i porywali dzieci. Rosja, jej politycy i wojskowi muszą ponieść konsekwencje. I naszym zadaniem jest stworzenie politycznych i prawnych warunków, by te zbrodnie nie pozostały bezkarne
— oświadczył Grodzki.
Marszałek Senatu cytował też słowa Herberta Wellsa.
Najedzie czas, że polityk, który świadomie wywołał wojnę i podsycił międzynarodowe niezgody, będzie równie pewny ławy oskarżonych jak prywatny zabójca”. „Bez rozliczenia zbrodniarzy będziemy wciąż żyli w cieniu ryzyka, że znajdą się chętni do ich naśladowania
- stwierdził.
Grodzki mówił też o potrzebie walki ze zorganizowaną dezinformacją.
W związku z tym, jak zaznaczał. Przed demokratycznym światem stoi także zadanie uporządkowania info sfery” z wypowiedzi „szarlatanów, kłamców i populistów”. Często media społecznościowe torują drogę do władzy nieodpowiedzialnym populistom i koniec końców służą reżimom dyktatorskim do rozsiewania kłamstw i podważania zasad demokracji w wolnym świecie
— zaznaczał. .
Walka Ukraińców oraz społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, wybory Gruzinów, Mołdawian czy Ormian dowodzą, że miliony ludzi są gotowi ryzykować zdrowiem i życiem za wolność, demokrację i zjednoczoną Europę”. Jesteśmy depozytariuszami tych cennych dóbr, szanujmy je i wzmacniajmy je dla dobra naszych obywateli”
— podkreślił marszałek na zakończenie swojego wystąpienia.
CZYTAJ TAKŻE: Marszałek Witek podczas ZP OBWE: Polska występuje w charakterze państwa sąsiada Ukrainy, którą Rosja bestialsko napadła
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyszłość OBWE? Minister Rau: Musimy szanować wartości, na które się zgodziliśmy. Obawiam się, że ten zbiór jest coraz mniejszy
mam, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/623443-grodzki-pokoj-musimy-osiagnac-wspierajac-narod-ukrainski