Politycy opozycji ekscytują się krótką rozmową telefoniczną Andrzeja Dudy z rosyjskimi pranksterami. Prezydent RP szybko zorientował się, że ma do czynienia z oszustami, czego nie można powiedzieć o włodarzu stolicy Rafale Trzaskowskim, który znalazł się na celowniku tego samego duetu - Władimira „Vovana” Kuzniecowa i Aleksieja „Lexusa” Stoliarowa. Polityk Platformy Obywatelskiej odbył długą wideokonferencję z fałszywym Witalijem Kliczką nie zauważając, że ma do czynienia z oszustwem!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Trzaskowski skarżył się na rząd
Podczas rozmowy Trzaskowski krytykował… polski rząd.
Próbują więc uczynić nasze życie nie do zniesienia. I taka jest polityka rządu narodowego wobec miast. Podam ci jeden przykład: w środku kryzysu ponownie obniżyli podatki. To kompletne szaleństwo!
— mówił prezydent Warszawy.
I oczywiście oznacza to, że będę miał mniej pieniędzy. Co roku będę więc otrzymywał ok. 200 mln euro mniej, a nie więcej. A ze względu na kryzys powinienem był otrzymać więcej
— dodał.
Rozmówca pytał Rafała Trzaskowskiego, czy oznacza to, że władze centralne, włącznie z prezydentem Dudą, „tak naprawdę nie pomagają w obecnej sytuacji”.
Tak, po prostu nas opuścili. Problem w tym, że tak naprawdę przerzucają całą odpowiedzialność na nas. Mówią: jesteście odpowiedzialni za szkoły, za wszystkie usługi miejskie i musicie rozwiązać te problemy w ramach własnego budżetu
— podkreślał prezydent Warszawy. Jak dodał, polski rząd de facto pokrywa „tylko niewielkie kwoty”.
Na przykład, gdy kogoś karminy lub gdy mamy udokumentowane, że przenieśliśmy kogoś z ośrodka recepcyjnego dla uchodźców w inne miejsce. Wtedy za to płacą
— mówił.
Pomoc od fałszywego Kliczki
Co ciekawe, rosyjski prowokator składał Trzaskowskiemu także… ofertę dotyczącą wyborów w Polsce.
Ale zbliżają się wybory, niedługo będą wybory. Mam nadzieję, że będę mógł Ci pomóc, może Pan na mnie liczyć. I pod tym względem myślę, że jeśli możecie mieć wpływ na politykę wewnętrzną w Polsce, to wam w tym pomogę
— obiecywał rozmówca prezydenta stolicy.
Wiem, że nasi prezydenci, że Zełenski współpracuje z Dudą, myślę, że my, jako prezydenci największych miast powinniśmy współpracować. Mogę pomóc waszej partii w następnych wyborach, jeśli chodzi o PR, lub inne działania.
— mówił.
Jak zareagował na tę propozycję Trzaskowski?
Świetnie! Jasne, zróbmy to, zróbmy to! Zróbmy to, ponieważ ważne jest, aby pokazać, że cały czas pracujemy razem. Bardzo dziękuję za tę ofertę. Jak już wspomniałem, problemem jest strategia i rozwiązania
— odpowiedział.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/623148-prezydent-zareagowal-a-trzaskowski-nabral-sie-jak-dziecko