Rosyjscy pranksterzy usiłowali przeprowadzić po eksplozji w Przewodowie rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą podszywając się za Emmanuela Macrona. Portal wPolityce.pl poznał kulisy sprawy. „Do sytuacji doszło we wtorkową noc, gdy prezydent łączył się z szeregiem głów państw i szefów rządów. Andrzej Duda zorientował się, że nie rozmawia z prezydentem Emmanuelem Macronem i tę rozmowę szybko przerwał” - mówi nam źródło w Kancelarii Prezydenta RP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. Nieudany prank wymierzony w Andrzeja Dudę. Prezydent szybko się zorientował, że nie rozmawia z Macronem
Rozmowa trwała kilka minut. Obecnie w Kancelarii Prezydenta RP trwa analiza jej treści.
To była zupełnie ogólna rozmowa. Taka jak wszystkie inne rozmowy - przynajmniej w ich początkowej fazie - i szybko została zakończona. Pan prezydent wystrzegał się pochopnych wniosków i eskalacji
— relacjonuje nasze źródło.
Prezydent rozszyfrował oszusta
Andrzej Duda zorientował się szybko, że ma do czynienia z oszustem.
Prezydent zwrócił uwagę na sposób zachowania, nietypowy dla prezydenta Macrona - nieco bardziej ekspansywny i agresywny
— słyszymy w Kancelarii Prezydenta RP.
Jak ustalił portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP współpracuje z odpowiednimi służbami wyjaśniając tę sytuację.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do podobnych prób ataku pranksterskiego doszło również wobec innych polityków zarówno polskich, jak i zagranicznych.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/623115-tylko-u-nas-jak-rosjanie-chcieli-oszukac-prezydenta-dude