„Szczególnie w czasie, kiedy jest wojna wywołana ogromną agresją przez Putina, musimy być przygotowani, że wpływy Putina będą dotykały innych krajów, a przede wszystkim Polski” - mówi europosłanka PiS Beata Szydło.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Szydło: Instytucja weta powinna być wykorzystywana w relacjach z UE. Sama pewnie użyłabym jej w kilku przypadkach

PE powinien bardziej zdecydowanie wskazywać, że Rosja jest krajem, z którym nie prowadzi się żadnych interesów, że to kraj terrorystyczny, a my musimy stawać po stronie Ukrainy

— zaznaczyła.

Czasami brakuje tego zdecydowania. To widać było przy sankcjach

— dodała.

Z czego wynika uległość poszczególnych państw europejskich wobec Rosji?

Rosja nadal prowadzi interesy z różnymi krajami i grupami biznesowymi w różnych krajach. Proszę zwrócić uwagę, jak trudno było przekonać PE czy KE, że trzeba zaniechać i mocni przeciwstawić się realizacji Nord Stream 2, a wcześniej Nord Stream 1

— przypomniała Szydło.

Dopóki te interesy z Rosją będą prowadzone, to część elit europejskich będzie chciała tę politykę wobec Rosji kontynuować

— zauważyła.

Działania opozycji

Beata Szydło zwróciła uwagę na działania opozycji.

Donald Tusk jeździ po Polsce i opowiada, że kiedy będzie premierem, te pieniądze trafią do Polski. Można powiedzieć, że to szantaż polityczny

— powiedziała Beata Szydło.

Mam nadzieje, że KE nie da się wciągnąć w walkę polityczną i próby wpływania na wybory w Polsce

— zaznaczyła.

Wierzę w to, że strategia pana premiera Morawieckiego będzie skuteczna i te pieniądze do Polski wreszcie popłyną

— powiedziała była szefowa rządu.

Nie ma żadnego powodu, dla którego te pieniądze by nie wpłynęły

— dodała.

Przypomniała, że niektóre państwa mają wypłacane środki, choć można było mieć zastrzeżenia co do wydatkowania przez nie funduszy unijnych.

To tylko i wyłącznie wola polityczna. Jeśli opozycja polityczna, europosłowie wybrani w Polsce (..) ciągle wszczynają awantury przeciwko Polsce i nakłaniają większość w PE, by była przeciw Polsce, to znajduje to niestety odzew, bo jeśli dyskutuje się o Polsce i Polsce kładzie się kłody po nogi, to inne kraje mogą realizować swoje cele

— wyjaśniła europosłanka PiS.

My w PE powinniśmy dbać o interes Polski i ręka w rękę starać się, by te pieniądze do Polski trafiły

— podkreśliła była premier.

Niestety Donald Tusk przyjął taktykę, że im gorzej, tym lepiej dla niego i próbuje za wszelką cenę wykorzystać również ten element w walce politycznej. (…) To działanie na szkodę Polaków. Nie mam złudzeń co do działań polityków opozycji. Wielokrotnie miałam okazję obserwować w PE, co oni wyprawiają, jak się zachowują. (…) My jednak powinniśmy robić swoje. (…) Nie można sie ugiąć i zgadzać na wszystko. (…) Trzeba pw. dbac o interes Polski i nie można akceptować rozwiązań, które nie służą Polsce

— tłumaczyła.

Negocjacje z KE

Beata Szydło wskazała również, jak powinno się rozmawiać z Brukselą.

Nie można zgadzać się bezkrytycznie na to, co proponuje KE kierując się interesem tylko wybranych państw

— podkreśliła była premier.

Nie można się cofać i nie można się bać mówić, że jesteśmy takim samym państwem jak inne państwa członkowskie. Mamy takie sama prawa i takie sam obowiązki

— zaznaczyła.

gah/TVP Info