Niemal od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę czołowi politycy Platformy Obywatelskiej próbują przekonywać, że od początku dostrzegali zagrożenie ze strony putinowskiej Rosji. Niestety dla nich - w internecie nic nie ginie. Donaldowi Tuskowi i Radosławowi Sikorskiemu kolejny raz przypomniano sprawę amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
CZYTAJ TAKŻE:
Tusk, Sikorski i Rosja
Politycy i zwolennicy opozycji nie mogą przeboleć błędnej polityki rządu PO-PSL wobec Federacji Rosyjskiej i dlatego w ostatnim czasie chętnie przekonują, że ich rządy wcale nie były prorosyjskie. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość, które przed Putinem ostrzegało od lat, obecna opozycja próbuje przedstawiać jako sługusów czy sprzymierzeńców, a w najlepszym razie „pożytecznych idiotów” kremlowskiego satrapy. Dlatego politykom Platformy Obywatelskiej, zwłaszcza tak mocno kojarzonym z rządami PO-PSL jak były premier Donald Tusk czy były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski coraz częściej przypomina się, jaką politykę prowadzili wobec Rosji. Rosji od ponad 20 lat rządzonej przez byłego agenta KGB, który wcale nie „zwariował” z dnia na dzień, a inwazji na Ukrainę nie dokonał „z nudów”, lecz niemal od początku swoich rządów przelewał niewinną krew, represjonował obywateli swojego kraju, mordował przeciwników politycznych czy mieszał się do konfliktów zbrojnych na całym świecie, aby pozyskać przychylność Zachodu na czele z USA.
Za co prezydent „groził” Sikorskiemu Trybunałem Stanu?
Jedną ze spraw, które kładą się cieniem na polityce zagranicznej Tuska i Sikorskiego, jest amerykańska tarcza antyrakietowa.
Maciej Stańczyk przypomniał jeden z odcinków programu „Tomasz Lis na żywo” emitowanego do 2016 r. w TVP. Gościem był wówczas Radosław Sikorski, a tematem - tarcza antyrakietowa, a raczej fakt, że tarczy nie będzie. Wspomniany wywiad z Sikorskim Lis przeprowadził najprawdopodobniej jesienią 2009 r., czyli krótko po tym, jak Stany Zjednoczone poinformowały o rezygnacji z rozmieszczenia tarcz antyrakietowych w Polsce i Czechach.
Prowadzący przypomniał wówczas, że „niewiele ponad rok temu” Polska cieszyła się z tarczy antyrakietowej. Pokazano wypowiedź ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który stwierdził:
Ten dzień jest dla mnie dniem sukcesu i satysfakcji.
Minął rok z kawałkiem - tarczy nie będzie
— zauważył Lis po przypomnieniu wypowiedzi ówczesnej głowy państwa, a następnie przytoczył wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który ocenił, że
Donald Tusk przyczynił się z całą pewnością także do tej porażki.
Dalej widzimy fragment konferencji prasowej Lewicy i Demokratów, gdzie politycy przyznali, że reakcja władz Polski to dla nich „totalne zaskoczenie”. Jak zauważył Lis, są również zadowoleni z tej decyzji. I przytoczył fragment wypowiedzi Władimira Putina:
Oczekuję, że po tej słusznej i odważnej decyzji nastąpią kolejne
Ówczesna gwiazda telewizji publicznej odnotowała również, że w ocenie światowych mediów decyzja USA oznaczała „wyłonienie się Rosji jako mocarstwa”.
A później już sama rozmowa. Lis pyta swojego gościa, czy 16 września miał jeszcze „złudzenie”, że tarcza powstanie?
Nie mówiłem o sobie, bo złudzenia mieli ci, którzy muszą się ich teraz pozbyć
— oświadczył z uśmiechem ówczesny szef polskiej dyplomacji.
A kto z polityków miał takie złudzenia, pana zdaniem?
— dopytywał prowadzący.
No, chyba wszyscy pamiętamy, jak bardzo do tej decyzji parł ośrodek prezydencki. Był największym entuzjastą tego projektu. Przypomnę, że pan prezydent wręcz groził mi Trybunałem Stanu, gdybym nie podpisał tej umowy
— odpowiedział Radosław Sikorski, nadal pławiąc się w samozadowoleniu.
A pan sugeruje, że pan entuzjastą nie był?
— zapytał Lis.
A ja sugeruję, że rząd od początku uczciwie i z takim realistycznym dystansem traktował ten projekt
— stwierdził minister spraw zagranicznych.
Warto dziś przypomnieć jak to rząd @donaldtusk chciał tarczy antyrakietowej, a w szczególności jego minister Spraw Zagranicznych @radeksikorski 🧐
Kolejna rzecz, którą warto pokazać znajomemu zwolennikowi PO, który dziś oskarża PiS o prorosyjskość, ale zapewne jeszcze kilka lat temu krzyczał, że Jarosława Kaczyńskiego nie wolno dopuścić do władzy, bo ten „rusofob” jeszcze wywoła wojnę z Rosją.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/622644-tarcza-antyrakietowa-przypomnienie-dla-tuska-i-sikorskiego