Gdyby wybory odbyły się w listopadzie 30 proc. uzyskałby PiS, 28 proc. KO, 9 proc. Polska 2050, a 7 proc. Lewica - wynika z najnowszego sondażu Kantar Public. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyłyby progu wyborczego.
CZYTAJ TAKŻE:
Gotowość do udziału w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 68 proc. badanych, w tym 31 proc. zdecydowanie poszłoby głosować, a 37 proc. raczej planuje wziąć udział w głosowaniu. Jedna piąta badanych – 20 proc. - nie zamierza głosować, w tym 9 proc. zapowiada, że raczej nie pójdzie głosować, a 11 proc. respondentów zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach. 12 proc. Polaków jeszcze nie wie, czy odda swój głos w wyborach.
Według sondażu, wśród deklarujących gotowość do oddania głosu największe poparcie w listopadzie uzyskało Prawo i Sprawiedliwość (wraz z Solidarną Polską i Partią Republikańską) - 30 proc. i jest to wzrost o 2 pkt proc. w stosunku do października. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z poparciem 28 proc. badanych, co stanowi spadek o 3 pkt proc. w porównaniu z sondażem z zeszłego miesiąca.
Kolejne miejsca zajęły: Polska 2050 popierana przez 9 proc. badanych - spadek o 1 pkt proc. i Lewica z 7 proc. - bez zmian.
PSL i Konfederacja pod progiem
Według sondażu, do Sejmu nie dostałoby się PSL i Konfederacja, z wynikiem po 4 proc. poparcia. W przypadku Konfederacji oznacza, to spadek o 1 pkt. proc. w porównaniu z październikiem, natomiast poparcie PSL pozostaje bez zmian.
2 proc. ankietowanych zadeklarowało poparcie dla Kukiz‘15 (wzrost o 1 pkt. proc.), a 1 proc. badanych chce oddać głos na Porozumienie. Na AgroUnię wskazało mniej niż 1 proc. ankietowanych.
Ponadto spośród osób deklarujących zamiar głosowania 15 proc. badanych nie potrafiło zdecydować, na kogo oddałoby swój głos.
Listopadowe wyniki badania preferencji wyborczych muszą ostudzić radość w szeregach Koalicji Obywatelskiej, chociaż analizując tegoroczne wyniki poparcia dla tej formacji obserwujemy pewien trend wzrostowy. Rezultaty uzyskiwane przez Prawo i Sprawiedliwość i Koalicję Obywatelską są na tyle zbliżone, że wystarczy niewielka zmiana i mamy już innego lidera rankingu
— podkreślono w komentarzu do sondażu.
Jak dodano, „Ci najwięksi walczą o pierwsze miejsce, a dla ugrupowań z mniejszym poparciem – zmiana o jeden punkt procentowy to być albo nie być w ławach sejmowych”.
Tak jest w przypadku Konfederacji czy PSL. Dla wszystkich ważne jest zmobilizowanie niezdecydowanych. Pozostaje niezmiennie pytanie: co zrobią osoby, które twierdzą, że pójdą głosować, ale nie wiedzą jeszcze na kogo oddadzą swój głos? Czy zostaną w domach? A może wzmocnią swoim głosem któregoś z liderów rankingu i zdecydują o jego zwycięstwie lub wesprą partię balansującą na krawędzi progu wyborczego?
— czytamy w komentarzu.
Kantar Public przeprowadził sondaż nt. preferencji partyjnych Polaków w dniach 4-9 listopada br. na reprezentatywnej 975-osobowej próbie mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI).
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/622393-zaskakujace-wyniki-sondazu-kantar-pis-minimalnie-przed-ko