Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa odniosła się do eksplozji w Przewodowie na Lubelszczyźnie. Przedstawicielka reżimu Putina oczekuje… przeprosin od polskich władz.
CZYTAJ TAKŻE:
Reakcja na eksplozję w Przewodowie
Zarówno polskie władze, jak i NATO utrzymują, że eksplozja w miejscowości Przewodów była wynikiem nieszczęśliwego wypadku, a na terytorium Polski spadł pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Zarówno prezydent i rząd naszego kraju, jak i NATO nie mają wątpliwości, że ostatecznie winę za całe zdarzenie ponosi Federacja Rosyjska, która tego samego dnia dokonała zmasowanego ostrzału Ukrainy.
Po posiedzeniu w BBN, a przed Radą Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda podkreślił, że pocisk, który spadł na terytorium Polski jest produkcji rosyjskiej. Według Polski i NATO Ukraina jedynie broniła się przed rosyjskim ostrzałem. Premier Mateusz Morawiecki nie wyklucza natomiast rosyjskiej prowokacji.
Kijów utrzymuje, że to nie ukraiński pocisk uderzył w polską miejscowość. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow zgłosił gotowość swojego kraju do przedstawienia dowodów na rosyjskie ślady w eksplozji, która zabiła dwie osoby.
Wcześniej, w nocy z wtorku na środę, szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau wezwał do MSZ ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergieja Andriejewa. Rozmowa trwała bardzo krótko, a minister Rau przekazał przedstawicielowi reżimu Putina „notę dyplomatyczną, która opisała sytuację i nasze spojrzenie na całą sprawę” - powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Zacharowa: Czy polskie MSZ zamierza przeprosić?
Oskarżenia pod adresem Rosji oraz nocne wezwanie rosyjskiego ambasadora do MSZ nie spodobały się rzeczniczce resortu spraw zagranicznych Rosji.
Maria Zacharowa, która - podobnie jak inni przedstawiciele rosyjskich władz - od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę kłamie na temat państwa broniącego się przed okupantami, atakuje Zachód i Europę, w tym Polskę. Tak było i tym razem.
Prezydent RP nazwał upadek rakiety „wypadkiem”. Wczoraj słuchaliśmy histerii polskich urzędników i polityków. Czy polskie MSZ, które pozwoliło sobie na antyrosyjskie ataki i wezwało o północy ambasadora Andriejewa, nie zamierza przeprosić?
— napisała Zacharowa na Telegramie.
A czy Rosja zamierza w końcu nie tyle przeprosić za barbarzyńską agresję, co po prostu zakończyć wojnę: wycofać wojska, zaprzestać mordowania cywilów i niszczenia infrastruktury?
aja/Telegram: Мария Захарова
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/622374-alez-buta-zacharowa-zada-od-polski-przeprosin