TYLKO U NAS. Wniosek o odwołanie ministra Ziobry. Jak zagłosuje Kukiz'15? Posłowie koła stawiają jeden warunek!

Wniosek opozycji o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, stawia pytanie o postawę koła Kukiz’15 w tej sprawie. Zapytaliśmy wszystkich posłów koła, czy zagłosują za odwołaniem szefa Solidarnej Polski z funkcji ministerialnej. Odpowiedzi Pawła Kukiza, Jarosława Sachajki oraz Stanisława Żuka są jednoznaczne i nie pozostawiają większych wątpliwości.

CZYTAJ TAKŻE: Opozycja złożyła wniosek o odwołanie ministra Ziobry. Rzecznik rządu: Będziemy bronić jedności obozu Zjednoczonej Prawicy

Opozycja, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, złożyła wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Pod wniosek złożonym przez Koalicję Obywatelską, podpisali się również szef klubu Lewicy oraz szefowa koła Polska 2050, a poparcie zapowiedziało PSL.

O stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy posłów koła Kukiz’15, którzy do tej pory głosowali z klubem PiS, jednak zaprzestali z powodu nie uchwalenia instytucji sędziów pokoju, co od dawna postulowali politycy Kukiz’15.

Paweł Kukiz

Przewodniczący koła Kukiz’15 – Paweł Kukiz – podtrzymuje swoje stanowisko, które wyrażał m.in. pod koniec października.

Jeśli do momentu procedowania tego wniosku nie zostaną uchwaleni sędziowie pokoju to z pewnością tak

— zapewnia Kukiz.

Na uwagę, że odwołanie ministra Zbigniewa Ziobro może nawet oznaczać rozpad koalicji rządzącej i przedterminowe wybory, nasz rozmówca odpowiada, że pozostanie nieugięty.

Nie przyszedłem do Sejmu, żeby utrzymywać jakąkolwiek koalicję, tylko po to, by zrealizować postulaty zmiany ordynacji wyborczej, sędziów pokoju, ustawy antykorupcyjnej, obniżenia progu frekwencyjnego przy referendach

— mówi.

Jestem przekonany, że koncepcja i idea reformy sądownictwa jest jak najbardziej słuszna, ponieważ to są sitwy. Nie może być tak, że sędziowie sami się wybierają, oceniają i właściwie tworzą państwo w państwie. Ale jeżeli przez 7 lat nie potrafi się właściwie doprowadzić do zmiany tego stanu rzeczy… Gdybym był na miejscu pana Ziobry, to powiedziałbym: niestety nie dałem rady i się z tego wycofuję

— dodaje.

Natomiast jeżeli jeszcze oprócz tego są blokowani sędziowie pokoju, którzy byliby wybierani bezpośrednio przez obywateli, a nie poddani kontroli partii czy sitw sędziowskich, to trudno, żebym chronił takiego ministra

— zaznacza.

„Zawsze jestem otwarty na spotkania”

Paweł Kukiz przypomina, że „według umowy z Prawem i Sprawiedliwością również w sprawach personalnych mieliśmy się wzajemnie wspierać, ale wyraźnie mówiłem, że jeśli sędziowie pokoju nie zostaną uchwaleni, to zawieszam wspólne głosowania, również w tej kwestii”.

Nasz rozmówca odpowiada także, czy jest otwarty na spotkanie z szefem Solidarnej Polski.

Z panem ministrem Ziobro widziałem się wielokrotnie od 2016 roku. Był nawet powołany wspólny zespół Kukiz’15 i środowiska pana ministra w sprawie dyskusji nad instytucją sędziów pokoju. Potem z nieznanych mi powodów, środowisko pana Ziobro przestało przychodzić na te spotkania, odzywać się itd.

— podkreśla Kukiz.

Ja zawsze jestem otwarty na spotkania. Na pewno sam nie pójdę do Ministerstwa Sprawiedliwości, natomiast, jeżeli w jakimś neutralnym miejscu takie spotkanie odbyłoby się, to nie mam nic przeciwko. Najważniejsze, żeby sędziowie pokoju zostali uchwaleni

— dodaje.

Przewodniczący koła Kukiz’15 zaznacza, że nieuchwalenie przez rządzących instytucji sędziów pokoju, będzie rzutowało także na przyszłość.

Jeśli nie zostaną uchwaleni, to wówczas z pewnością nie wystartujemy z list Zjednoczonej Prawicy, a to może oznaczać jakiś 2-3 proc. uszczerbek dla całego obozu, który może spowodować, że przez to przegra wybory

— kończy.

Jarosław Sachajko

Jarosław Sachajko przypomina, że wniosek o wotum nieufności wobec ministra Zbigniewa Ziobry, to inicjatywa Kukiz’15 sprzed miesiąca.

Ze strony opozycji słyszeliśmy absurdy, że nie chcą nam dawać tlenu czy paliwa. Jednakże my nie zmieniamy zdania. Skoro sędziowie pokoju są dla nas ważni, a Solidarna Polska blokuje tę realną reformę sądownictwa, to będziemy dalej podtrzymywali swoje stanowisko

— mówi.

Poseł Kukiz’15 odpowiada również, czy zmieni zdanie, jeśli Solidarna Polska poprze uchwalenie sędziów pokoju.

Tak, bo naszym zastrzeżeniem do ministra Ziobry jest to, że nie ma reformy sądownictwa w zakresie instytucji sędziów pokoju. Jeżeli będzie realna reforma, to wtedy oczywiście nastąpi zmiana

— przekonuje Sachajko.

Na razie jest to blokowane kolejny miesiąc, co uważamy za skandal

— kończy.

Stanisław Żuk

Poseł Stanisław Żuk zapowiada, że również poprze wniosek o odwołanie ministra sprawiedliwości.

Moje stanowisko jest dokładnie takie samo, jak przewodniczącego naszego koła i kolegi Sachajki. Mamy w swoim programie określone oczekiwania, było to wcześniej dogadywane. Skądinąd wiemy, że ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, a głównie szefa resortu jest to (instytucja sędziów pokoju – red.) blokowane

— mówi.

Jeżeli do czasu, kiedy wniosek (o odwołanie ministra Ziobro – red.) będzie rozpatrywany, temat sędziów pokoju się nie wyjaśni, to oczywiście będę głosował tak, jak koledzy z koła

— dodaje.

Podobnie, jak Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko, nasz rozmówca przekonuje, że jest jeszcze szansa na zmianę zdania koła Kukiz’15 ws. odwołania ministra Zbigniewa Ziobry.

Zgodnie z ustaleniami, które mamy w kole, powinna przejść ustawa o sędziach pokoju i wtedy jak najbardziej będziemy przeciw (odwołaniu ministra Ziobry – red.), bo wrócimy do umowy, którą zawarł Paweł Kukiz z prezesem Kaczyńskim

— zaznacza Stanisław Żuk.

Widzimy ewidentnie, że jest pewien rozdźwięk między prezesem PiS a przewodniczącym Solidarnej Polski. Niestety, dla nas są ważniejsze sprawy, które chcemy programowo zrealizować

— kończy.

mm