Rząd PiS prowadzi konsekwentną politykę prorodzinną; działania rządu zmieniają sytuację rodzin i podnoszą godność kobiet - powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w Sejmie w reakcji na apel posłanek opozycji do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o przeproszenie za słowa o kobietach.
CZYTAJ TAKŻE:
Wypowiedź prezesa PiS na spotkaniu z mieszkańcami Ełku
Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Ełku mówił m.in. o problemie alkoholizmu, zwłaszcza wśród młodych kobiet.
Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa
— zaznaczył.
Kaczyński podkreślił, że nie jest zwolennikiem „bardzo wczesnego macierzyństwa”, ponieważ „kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką”.
Ale jak do 25 roku życia daje w szyję, to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach
— ocenił prezes PiS.
Atak Nowackiej na Jarosława Kaczyńskiego
We wtorek w Sejmie posłanka KO Barbara Nowacka wezwała Kaczyńskiego do przeproszenia kobiet.
Nie wiem, kto posłowi Kaczyńskiemu daje prawo do nazywania cierpiących kobiet pijaczkami. Panie pośle Kaczyński, bardzo pana proszę, bo wiem, że ma pan odwagę cywilną, żeby pan wyszedł i przeprosił te kobiety, które pan nazywa pijaczkami; uraża pan ich godność
— zaapelowała. Jak mówiła, bezpłodność to choroba cywilizacyjna, a kobiety w Polsce nie zachodzą w ciążę także ze względu na brak źródła dochodu czy brak mieszkania.
Wtórowała jej posłanka Lewicy Katarzyna Kotula.
Panie pośle, proszę wyjść i przeprosić wszystkie kobiety w Polsce. (…) To przez pana, przez rząd PiS w Polsce rodzi się mniej dzieci. Kobiety w Polsce boją się, że będą musiały urodzić nieodwracalnie uszkodzone płody, boją się, że umrą podczas porodu, a lekarze nie pomagają kobiety, bo boją się ministra (sprawiedliwości Zbigniewa - PAP) Ziobry
— oświadczyła. Dodała, że rosnąca inflacja i trudna sytuacja utrudnia decyzję o posiadaniu dziecka.
Riposta minister Maląg
Do tych wypowiedzi odniosła się z mównicy minister Maląg.
Przestańmy uprawiać demagogię. Rząd PiS przez 7 lat prowadzi konsekwentną politykę prorodzinną
— stwierdziła. Odwołała się do wprowadzenia programów jak 500+ czy „Dobry Start”, które, jak oceniła, przede wszystkim wspierają kobiety.
W tym trudnym roku wprowadziliśmy dodatkowe wsparcie - i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, i przede wszystkim dofinansowanie do opieki żłobkowej; dobry klimat wokół rodzin to dzięki rządom PiS
— podkreśliła.
Państwo wielokrotnie kłamiecie. Dzięki programowi 500+ zmieniła się sytuacja polskim rodzin. Dzisiaj bieda nie ma twarzy dziecka. Za rządów Tuska miała twarz Tuska: nie dbaliście o politykę prorodzinną. My konsekwentnie to będziemy realizować; dzisiaj rząd będzie przyjmował kolejne rozwiązania, w którym kierunku idziemy. (…) Nasze działania są skierowane, by podnieść godność kobiet
— oświadczyła Maląg.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/622129-awantura-w-sejmie-lewicowe-poslanki-zaatakowaly-prezesa-pis