104. rocznica odzyskania niepodległości była wyjątkową okazją do wspólnego radosnego świętowania. W całym kraju odbywały się festiwale, wystawy, koncerty, gry plenerowe, warsztaty i debaty historyczne. Ulicami Warszawy kolejny raz przeszedł Marsz Niepodległości. Zdaniem Andrzeja Rafała Potockiego, tegoroczny marsz pokazał, że „jesteśmy gotowi na czekające nas wyzwania”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Znaczenie tegorocznego Marszu Niepodległości
Zdaniem Andrzeja Rafała Potockiego, tegoroczny Marsz Niepodległości był drugim co do ważności, oprócz marszu, który odbył się w setną rocznicę odzyskania niepodległości.
I to nie tylko w kwestii symbolicznej. Niepodległość na przełomie lat 80 i 90 wywalczyliśmy w miarę łagodnie, bez rozlewów krwi - dużo mniej ceni się taką niepodległość. Teraz, kiedy Ukraińcy walczą, jeśli uda im się wygrać tę wojnę, podobnie jak my w 1920 – to jest zastrzyk. Do nas wraca sytuacja, której do tej pory nie mieliśmy. Cieszyliśmy się swoją niepodległością, wielu ludzi jej nie doceniało. Teraz widać wyraźnie, jaka może być jej cena
– wskazał publicysta tygodnika „Sieci”.
Potocki podkreślił, że tegoroczny Marsz Niepodległości pokazał, że „ludzie, którym na sercu leży dobro Polski, żebyśmy byli wolni, niepodlegli, są gotowi na wyzwania, które stoją przed nami od 24 lutego. Ty nie była tylko radość, ale była też obawa czy cena nie będzie zbyt wysoka. Marsz pokazał jedność środowisk patriotycznych, które nie zawiodą
– ocenił Potocki.
Teresa Bochwic opowiedziała o swojej rozmowie ze znajomym z Francji, któremu nie do końca podobało się hasło tegorocznego MN, w którym użyto zwrotu „Wielka Polska”. Komentatorka wyjaśniła, że w samej tylko Warszawie zarejestrowanych było 20 marszów, nie wspominając już o przedsięwzięciach w całej Polsce.
Powiedziałam, że wielka Polska to Polska, która nie pozwoli się traktować jako mała i nieważna. To nie ma być wielka polska terytorialnie. Mamy przyjaciół w państwach bałtyckich, w Finlandii, na Ukrainie. To tworzy swego rodzaju otoczkę. Wielka Polska dlatego, że nie pozwoli się zlikwidować, dać po głowie
– mówiła komentatorka. Andrzej Potocki dodał, że na Krakowskim Przedmieściu spotkał Francuski w biało-czerwonych wiankach na głowach i z polskimi flagami.
Przyjemne było to, że nie doszło do żadnych przepychanek, zajść. Pamiętam 2013 rok i to kopanie przechodniów, Tomka Gutrego, któremu przestrzelono policzek
– dodała Teresa Bochwic.
Przyszłość Polski
Zdaniem Józefa Orła, „jeśli Polacy zdają sobie sprawę, że ten moment jest krytyczny i decydujący, to dobrze, także jeśli Marsz był tego wyrazem”.
Mamy przed sobą czas rozwiązania kilku problemów: agresywności Rosji, kryzysu gospodarczego, konkurencji między Chinami a Rosją, naszego konfliktu z Brukselą, naszego podziału politycznego. Antoni Trzmiel ładnie zdefiniował niepodległość – to jest wtedy, kiedy nie jesteśmy innym podlegli. To znaczy, kiedy jesteśmy suwerenni, kiedy na negocjacjach z Berlinem i Brukselą możemy walczyć o to, żebyśmy mogli nasz państwowy interes realizować. Stoimy przed ciężką próbą i władza potrzebuje w tych negocjacjach poparcia Polaków. Od tego, jak się ten problem rozwinie, nie tylko będzie zależał wynik wyborów, ale los Polski na dziesięciolecia
– podkreślił Józef Orzeł.
Piotr Semka dodał, że „kulą u nogi będzie stopień wrogości między rządem a opozycją”.
Jeśli teraz zakładamy, że wojna na Ukrainie będzie skończona jakąś konferencją pokojową, to chciałbym, żeby było tak, jak w Wersalu, gdzie Piłsudski z Dmowskim pracowali razem. Tusk, który zaostrza swoją retorykę, to zły prognostyk. Najbliższe miesiące będą czasem kampanii wyborczej, a to będzie skłaniać do braku kooperacji między rzędem a opozycją. Kwestia też KPO. Tu nie widzę żadnych sygnałów, żeby opozycja realnie chciała pomóc rządowi
– mówił Semka dodając, że nie jest naiwny i wie, że konflikt dzielący polską scenę polityczną trwa od dawna.
Ale teraz, przypieczętowanie pokoju między Rosją a Ukrainą będzie nowym rozdziałem, porównywalnym z Traktatem Wersalskim. Nie ma ważniejszej sprawy, jak silna pozycja Polski
– zaznaczył publicysta.
ZOBACZ TEŻ:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/621764-orzel-stoimy-przed-ciezka-proba-i-rzad-potrzebuje-poparcia