Sprawa niepodległości, sprawa suwerenności jest dzisiaj kwestią nierozstrzygniętą, postawioną na nowo, bo leje się dziś krew naszego bratniego, ukraińskiego narodu - mówił w czwartek wieczorem prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński w przededniu Narodowego Święta Niepodległości w wystąpieniu pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego zauważył, że tegoroczna rocznica jest inna niż nawet ta sprzed roku.
Inna, bo dziś te prawdy, które zawsze były nam bliskie, a o których mówiliśmy niejeden raz, okazały się aktualne. Tak bardzo aktualne, jak tylko można sobie to wyobrazić
— podkreślił.
Sprawa niepodległości, sprawa suwerenności jest dzisiaj kwestią nierozstrzygniętą, jest dzisiaj kwestią, którą jakby na nowo postawiono, postawiono na różne sposoby, postawiono w sposób niezwykle brutalny, bo leje się dziś krew naszego bratniego, ukraińskiego narodu
— oświadczył prezes PiS.
Jak dodał, te kwestie postawiono również poprzez różnego rodzaju zabiegi, dyplomację, naciski gospodarcze czy próby kwestionowania tego, co można było - jeszcze nie tak dawno temu - traktować jako trwałe.
Staje pytanie, które musimy sobie stawiać dzisiaj każdego dnia tzn. pytanie o to, jaka droga prowadzi do sukcesu, prowadzi nie tylko do ocalenia tego wszystkiego, co już uzyskaliśmy, ale do dalszego rozwoju, do realizacji dalszych, odważniejszych jeszcze celów
— mówił prezes PiS.
I w tym momencie warto spojrzeć wstecz, wstecz o te 104 lata
— dodał.
Wielokrotnie w tym miejscu mówiłem, że do uzyskania niepodległości, do tego wielkiego, przełomowego zwycięstwa doprowadził czyn i myśl
— podkreślił Kaczyński.
„Polscy patrioci stoją przed ogromnie trudnym zadaniem”
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że polityka oraz walka polityczna „zawsze wymaga dokonywania różnego rodzaju zmian, czasem nawet radykalnych zwrotów”.
Dziś musimy o tym pamiętać, bo dziś polscy patrioci stoją przed ogromnie trudnym zadaniem. Stoją przed zadaniem, które tutaj pokrótce opisałem. Jest mnóstwo różnego rodzaju zagrożeń i jest konieczność uzyskania tego ostatecznego wyniku, czyli naszego sukcesu, wyjścia z tego stanu, który mamy dzisiaj, ku tej drodze, o której wszyscy marzymy
— oznajmił Kaczyński.
Wskazał, że jest to „droga do sukcesu, do siły, do powagi naszego państwa, do upewnienia się, że jesteśmy i będziemy bezpieczni, niepodlegli, nie znajdziemy się pod niczyim butem”.
A te buty, można powiedzieć, próbują na nas nastąpić
— dodał.
„Potrzebne jest zaufanie i jedność”
Potrzebne jest zaufanie i jedność, by osiągnąć cel, jakim jest silna, niepodległa i mająca wielkie perspektywy Polska – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Apeluję o zrozumienie dla różnego rodzaju potrzeb, różnego rodzaju działań (…). Dopiero wtedy, gdy przyjmiemy, że dziś Polską rządzą ludzie, którzy chcą silnej, niepodległej, pod każdym względem suwerennej Polski, jeżeli będziemy mieli to, co dziś jest tak bardzo potrzebne: zaufanie i jedność, jedność polskich patriotów, będziemy mogli mówić o perspektywie sukcesu
— oznajmił szef Prawa i Sprawiedliwości w wystąpieniu pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego, gdzie zakończył się Marsz Pamięci.
Podkreślił, że do osiągnięcia celu, jakim jest silna Polska „potrzeby jest wielki wysiłek, wielka cierpliwość, potrzebne jest zdecydowanie, potrzebna jest odwaga, czasem wydałoby się straceńcza, ale potrzebna jest także rozwaga”.
Jeśli będziemy razem i będziemy ufać, bo to zaufanie jest dzisiaj fundamentem wszystkiego, zaufanie do tych, co do których nie możemy mieć wątpliwości, że chcą tego, (…) czego chcą wszyscy Polacy, polscy patrioci – Polski silnej, poważnej, niepodległej i mającej wielkie perspektywy. Wierzę, że te perspektywy, ta droga jest przed nami
— powiedział Jarosław Kaczyński.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/621629-prezes-pis-to-rocznica-inna-niz-nawet-ta-rok-temu