„Opozycja powinna zrobić wszystko, aby te pieniądze do Polski trafiły. (…) Opozycja powinna wykazywać chęć dowiezienia tych pieniędzy do Polski” - powiedział europoseł Robert Biedroń, który w poniedziałek był gościem w programie „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co kombinują?! Politycy Lewicy mają pytać w Brukseli o KPO. W planach rozmowa z Reyndersem o praworządności
„Mówię to oczywiście ze smutkiem”
Polityk pytany był m.in. o wizytę delegacji jego środowiska w Brukseli. Czy po spotkaniach z europejskimi komisarzami, wypłata pieniędzy z KPO jest bliżej czy dalej?
Wydaje się, że jesteśmy jeszcze dalsi niż byliśmy do tej pory. Mówię to oczywiście ze smutkiem, ponieważ ta donkiszoteria rządu PiS-u doprowadziła do tego, że dzisiaj siedzimy już praktycznie w narożniku jeżeli chodzi o Unię Europejską i nie mamy żadnych szans żeby mieć jakieś większe pole manewru
— mówił Biedroń.
„Nadzieja i postęp”
Polityk w rozmowie z Piaseckim zdradził też kulisy rozmów z komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem.
Zdradzę kulisy rozmów z komisarzem Didierem Reyndersem. Tam w rozmowach pojawiło się słowo, że jest „nadzieja” i „postęp”. Nie wiem, jaka to jest „nadzieja i postęp”, ale (…) dało to nadzieję na to, że być może rząd PiS-u w jakiś sposób zaczyna się opamiętywać, że to doprowadzi do katastrofy, więc ta nadzieja powinna być wzmacniania
— podkreślił europoseł.
kk/Twitter/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/621221-srodki-z-kpo-oto-skutki-donosowbiedron-jest-jeszcze-dalej