W projekcie nowelizacji ustawy Prawo oświatowego wyciągnięto wnioski z uwag wcześniej zgłaszanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Bo przecież nie jest celem, by po raz kolejny ta ustawa została przez pana prezydenta odrzucona - stwierdził w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ TAKŻE:
Nowelizacja prawa oświatowego
Müller był pytany na konferencji prasowej o to, czy rząd nie obawia się reakcji prezydenta na procedowany obecnie w Sejmie projekt nowelizacji Prawo oświatowe. W marcu prezydent Andrzej Duda zawetował poprzednią nowelizację Prawa oświatowego, która wzmacniała rolę kuratorów oraz nadzór nad zajęciami prowadzonymi w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje.
Jeżeli chodzi o kwestie tej ustawy, to ja nie mogę wyręczać ministrów pana prezydenta czy pana prezydenta. To pan prezydent będzie odnosił się do ustawy, która wpłynie ostatecznie na biurko pana prezydenta i będzie decydował o podpisie. Z tego co wiem jest standardowa procedura, że prezydent raczej nie odnosi się do finalnego podpisania czy niepodpisania ustaw, dopóki nie będzie miał finalnego projektu ustawy na biurku
— powiedział Müller.
Wyciągnięto wnioski z uwag prezydenta
Zauważył jednocześnie, że „w tym projekcie wyciągnięto wnioski z uwag, które były wcześniej zgłaszane przez pana prezydenta”.
Intencja jest oczywiście taka, żeby wymogi, które stawiał wcześniej pan prezydent albo te wątpliwości, które spowodowały, że to weto było przez niego podpisane, żeby te wątpliwości wygasić i żeby ich ponownie w tym projekcie ustawy nie było. Bo przecież nie jest celem, by po raz kolejny ta ustawa została przez pana prezydenta odrzucona
— stwierdził.
Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży przeprowadziła w nocy z 26 na 27 października procedowanie nad dwoma projektami nowelizacji ustawy Prawo oświatowe: poselskim i prezydenckim. Podczas prac w komisji jej większość zdecydowała, że projekt poselski będzie miał charakter wiodący wobec projektu prezydenckiego i to zapisy projektu poselskiego, dotyczące działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, znalazły się w wersji projektu przyjętej przez komisję edukacji. Odrzucono poprawkę KO, zgodnie z którą to zapisy z projektu prezydenckiego miały znaleźć się w projekcie przyjętym przez komisję.
Rekomendacja poprawki PiS
Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży przyjęła w piątek poprawkę PiS do projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe. Poprawka przewiduje, że decydująca opinia kuratora oświaty nie będzie wymagana w przypadku zajęć, które będzie organizował i prowadził w szkołach Polski Czerwony Krzyż.
Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży odrzuciła na piątkowym posiedzeniu wszystkie poprawki opozycji - łącznie było ich ponad 20.
Założenia projektu
Projekt prezydencki dotyczył tylko zasad działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach. Projekt autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości również dotyczył zasad prowadzenia działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach. Zawierał także zapisy dotyczące innych kwestii, m.in. zwiększenia nadzoru pedagogicznego nad szkołami niepublicznymi, zmian w edukacji domowej, a także zapisy dotyczące działalności oddziałów przygotowania wojskowego, tworzenia filii szkół artystycznych, powierzania stanowiska dyrektora szkoły lub placówki, odwołania dyrektora.
Zgodnie z projektem złożonym przez posłów PiS, opinie wydaną przez radę szkoły/placówki lub radę rodziców mają poprzedzić konsultacje przeprowadzone przez nią wśród rodziców. Sposób przeprowadzenia konsultacji rada ma określić w regulaminie swoje działalności. Dopiero po przeprowadzeniu konsultacji rada będzie mogła wydać swoją opinię. Kompetencje rady zostaną poszerzone o monitorowanie w szkole działalności stowarzyszenia lub organizacji i informowanie o tym rodziców.
Niezależnie od tego, nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć, dyrektor ma przekazać kuratorowi oświaty materiały wykorzystywane przez stowarzyszenie lub organizację do realizacji programu zajęć oraz pozytywną opinię rady. Kurator będzie miał 30 dni na wydanie opinii, z tym, że niewydanie opinii w tym terminie będzie uznawane za równoznaczne z wydaniem opinii pozytywnej. Opinia kuratora będzie decydująca, czy dana organizacja lub stowarzyszenie będzie mogło przeprowadzić w szkole lub przedszkolu zajęcia.
Opinia kuratora oświaty nie będzie wymagana tylko w przypadku zajęć organizowanych i prowadzonych w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej, realizowanych przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom lub przez organizację harcerską objętą honorowym protektoratem prezydenta RP.
Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał także pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub zgody samego pełnoletniego ucznia.
Komisja pracując nad projektem wprowadziła do niego poprawki. Wszystkie zostały zgłoszone przez PiS i dotyczyły edukacji domowej.
Obecnie zgodnie z prawem, każdy rodzic może wystąpić o zgodę na prowadzenie edukacji domowej swojego dziecka, zarówno w zakresie nauki w szkole, jak i w zakresie rocznego obowiązkowego przygotowania przedszkolnego, czyli zerówki. Dzieci są formalnie przypisane do konkretnej szkoły lub przedszkola. Uczą się w domu, korzystając z różnych form wsparcia oferowanych przez placówkę. Na zakończenie każdego roku nauki w swojej patronackiej szkole zdają egzaminy, które są podstawą klasyfikacji i promocji do następnej klasy. Otrzymują świadectwa takie same, jak uczniowie uczący się w tej szkole, mają też legitymacje szkolne. Zgodę na prowadzenie edukacji domowej wydaje dyrektor odpowiednio przedszkola, szkoły podstawowej i szkoły ponadpodstawowej, do której dziecko zostało przyjęte i do tej szkoły lub placówki jest ono formalnie przypisane.
Projekt poselski w wersji pierwotnej zmierzał do przywrócenie funkcjonującego wcześniej rozwiązania, zgodnie z którym dziecko musiało być przypisane do szkoły lub placówki znajdującej się na terenie województwa, w którym mieszka. Takie rozwiązanie obowiązywało od 2017 r. do 30 czerwca 2021 r. Zgodnie z wprowadzoną przez komisję edukacji poprawką do projektu, szkoła, do której dziecko jest formalnie przypisane, będzie mogła być nie tylko w województwie, gdzie dziecko mieszka, ale także w województwie z nim sąsiadującym.
Zgodnie z projektem poselskim, wniosek rodziców o zgodę na prowadzenie edukacji domowej swojego dziecka rodzice mogliby złożyć tylko między 1 września a 21 września, a nie - jak dotąd - w terminie dowolnym. Komisja wydłużyła czas na złożenie wniosku - rodzice będą mogli go złożyć między 1 lipca a 21 września. Komisja wprowadziła też poprawkę wykreślającą z pierwotnego projektu zapisy nakładające warunki na szkołę, która ta musiałaby spełnić, by mieć uczniów w edukacji domowej.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/620822-lex-czarnek-20-czy-prezydent-podpisze-nowelizacje