30 sędziów Sądu Najwyższego oświadczyło, że nie będzie orzekać wspólnie z osobami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. W programie „Woronicza 17” doszło do ostrej wymiany zdań w tym temacie. Przedstawiciele opozycji stwierdzili, że orzeczenia sędziów wybranych przez „neo-KRS” są podważane. Wiceminister Adam Andruszkiewicz wskazał, że to wprowadzanie chaosu i próby doprowadzenia do katastrofy w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE:
Działania dot. zbliżających się wyborów?
Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Łukasz Rzepecki zwrócił uwagę na zbliżające się w Polsce wybory i fakt, że to Sąd Najwyższy stwierdza ich ważność. Podkreślił, że zachowanie sędziów jest skandaliczne.
Chciałbym się mylić, ale być może jest tak, że ci sędziowie zostali przez kogoś poproszeni, żeby już robić chaos w Sądzie Najwyższym. Być może też sędziowie nie mogą się pogodzić z prerogatywą prezydenta, a jedną z nich jest powołanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej, która została legalnie powołana. Prof. Wiesław Kozielewicz został jej przewodniczącym. To bardzo doświadczony i kompetentny sędzia. To kuriozalna i skandaliczna sytuacja. Niektórzy sędziowie uważają, że mogą ponad prawem podejmować decyzje o orzekaniu. Tak nie wolno. To zadziwiające
– podkreślił Rzepecki.
Sędziwie nie zrzekli się urzędu?
Zdaniem Władysława Teofila Bartoszewskiego fakt, iż sędziowie stwierdzili, że nie będą orzekać w niektórych składach, nie oznacza, że zrzekli się urzędu sędziego. Jak przekonywał, sędziowie poinformowali, że dalej będą orzekać w „niektórych składach”.
Niektórzy szefowie izb SN w ostatnim roku nie mianowali, nie wyznaczali do składów sędziowskich sędziów powołanych po 2018 roku. Zlikwidowano Izbę Dyscyplinarną SN, która nie została uznana nawet przez TSUE. Była możliwość przesunięcia pseudosędziów na dobrze płatną emeryturę – oni byli nieuznawani za sędziów przez trzy izby
– odparł Bartoszewski.
Próby wprowadzenia chaosu w Polsce
Z taką opinią nie zgodził się wiceminister Adam Andruszkiewicz, który podkreślił, że sytuacja jest skandaliczna i jest to próba wprowadzenia chaosu w Polsce.
Kiedy słyszę, że to TSUE ma oceniać w Polsce, co jest sądem, a co nie, a poseł Rzeczypospolitej mówi o legalnie wybranych sędziach „pseudosędziowie” to jest sytuacja skandaliczna. W Polsce, w ramach naszej konstytucji, prezydent powołuje sędziów na wniosek KRS. Na wniosek jakichś zewnętrznych organów wy mówicie o legalnie wybranych sędziach per „pseudosędziowie”. Komu zależy na tym, aby w Polsce doprowadzić do chaosu? To niebezpieczna zabawa z punktu widzenia całego bezpieczeństwa Polski. Jeśli opozycja liczy, że wprowadzając w Polsce chaos nie tyko w znaczeniu politycznym, szkodząc nam na arenie międzynarodowej, ale też wprowadzając chaos ustrojowy, to jest bardzo niebezpieczne. Jeśli będą podważani sędziowie, wydawane przez nich wyroki, to mamy katastrofę w Polsce
– wskazał wiceminister podkreślając, że on nie waży się na to, żeby „mówić prezes SN, jakie ma podejmować decyzje”.
Podważanie orzeczeń
Jednak zdaniem Mirosława Suchonia z Polski 2050, sędziowie nie zrezygnowali z urzędu, a problemem jest to, czy po „reformach PiS obywatele mają możliwość oczekiwania sprawiedliwego rozstrzygnięcia w rozsądnym terminie”.
Okazuje się, ze sędziowie wyrażają ten problem, bo osoby podlegające tego rodzaju rozstrzygnięciom, podlegające osobom powołanym przez „neo KRS” nie mogą być pewne swoich rozstrzygnięć. Ja w oświadczeniu sędziów widzę troskę o obywateli. A kiedy o tym mówię, panowie z PiS się śmieją. To podsumowanie siedmiu lat. Wyroki wydawane przez sędziów powołanych przez „neo KRS” są kwestionowane. TK prawie wyprowadził nas z UE. Ja mówię o pewności rozstrzygnięć sądowych. Oni mówią tak, że będą rozstrzygać sprawy w gronie bez sędziów powołanych przez „neo KRS”, żeby wyroki nie były kwestionowane
– oświadczył Mirosław Suchoń.
Podważanie demokracji
Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości jasno powiedział, że „to podważanie demokracji, prerogatyw prezydenta i wyniku demokratycznych wyborów”.
To odmowa pracy, która wiąże się z zaprzestaniem wykonywania funkcji. To tak, jakby lekarz powiedział, że nie będzie operował pacjenta, bo nie podoba mu się lekarz, który ma być jego asystentem. Moim zdaniem to odmowa pracy, czyli zrzeczenie się bycia sędzią, ewentualnie przejście w stan spoczynku. To być może byłoby uzdrowienie polskiego systemu sądownictwa, który po 1989 roku nie został uzdrowiony. Próbujemy doprowadzić do tego, żeby sędziami byli ludzie uczciwi, praworządni, którzy chcą orzekać zgodnie z prawem i sumieniem, to dziś jest ogromny krzyk i UE, która nakazuje, by ludzie niegodni sprawowania funkcji publicznej mieli prawo do orzekania. Obywatele nie będą mieli pewności, co do wyroków i sprawiedliwych sądów, jeśli tacy ludzie cały czas będą orzekać
– podkreślił Marek Suski.
Uchwała podstawą prawną?
W ocenie Pauliny Matysiak z Razem, sędziowie poinformowali, że nie będą orzekać w mieszanych składach, co ma wynikać z troski „o to, by orzeczenia nie były kwestionowane”. Dopytywana o podstawę prawną posłanka Razem wskazała na orzeczenia TSUE i ETPCz.
W oświadczeniu sędziów jest podstawa w polskim prawie. Odwołują się o uchwały z 2020 roku, podjętej przez pełen skład sędziów SN. Ona mówi, że sędziowie powołani przez „neo KRS” nie są wybrani prawidłowo. To konkretny dokument
– mówiła Matysiak, na co wiceminister Adam Andruszkiewicz dopytywał, „czy uchwała jest wyrokiem”.
W odpowiedzi Matysiak stwierdziła tylko, że ona nikomu nie przerywała.
To nie jest wyrokiem
– podkreślił Adam Andruszkiewicz.
Wie pani, czego obywatele oczekują od sędziów? By stali na straży przestrzegania konstytucji, by ostateczne wyroki były sprawiedliwe i tego, żeby ci sędziowie nie stali ponad prawem pod względem moralnym, etycznym i ponad prawnym. Niestety, tego nie ma
– powiedział Łukasz Rzepecki, zwracając się do Matysiak.
Sytuacja w sądownictwie wygląda tak, jak słucham opozycji, że albo będzie tak, jak sobie życzą sędziowie dawnego ustroju, dawnego systemu, a jak nie, to będzie chaos. To jest szantaż. Mówicie, że albo będzie tak, jak wy chcecie, a jak nie , to wyroki będą nieważne
– dodał Adam Andruszkiewicz.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/620173-w-co-graja-sedziowie-sn-andruszkiewicz-chca-chaosu