Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w wulgarny sposób zaatakował PiS na antenie TVN24.
Rządu nikt nie zwolni z odpowiedzialności za dobrostan obywateli. Nawet w trudnych czasach popandemicznych i w czasie wojny w Ukrainie, ale to jest, mój osobisty pogląd jest taki, że tak zresztą młodzież mówi, że skrót PiS to należy tłumaczyć, jako przeproście i s…, odjedźcie, bo ewidentnie ten rząd sobie nie radzi
— stwierdził Grodzki.
Jeżeli sobie nie radzi, powinni oddać władzę, jeżeli nie potrafi uzyskać pieniędzy z KPO, a jak słyszymy, również większe fundusze spójności z Unii Europejskiej są zagrożone
— dodał.
„Zawsze władzę się bierze na dołku”
Marszałek Senatu zapowiadał też, że jeśli PO dojdzie do władzy to m.in. utrzyma „przywileje socjalne”, wprowadzone przez PiS.
To nie jest tak w żadnym kraju, że wszystko idzie dobrze i raptem władza mówi, znudziło nam się droga opozycjo, teraz wy. Zawsze władzę się bierze na dołku, czego przykładem jest choćby Churchill, który obiecał pot, krwi i łzy. My obiecamy więcej i obiecamy utrzymanie przywilejów socjalnych i obiecamy powrót trybów państwa na normalne ścieżki
— powiedział.
To przykre, że polityk tak wysokiej rangi jak marszałek Senatu sięga po wulgarne hasło, by uderzyć w konkurentów politycznych.
tkwl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/619760-grodzki-wulgarnie-atakuje-atakuje-pis-przeproscie-i-s