W jakiej kondycji jest dzisiaj Unia Europejska? Jak w obliczu kryzysów radzi sobie wspólnota? Europoseł Elżbieta Rafalska, była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, podkreśliła w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie telewizji wPolsce.pl, że „pani Ursula von der Leyen nie wydaje się politykiem, który myśli strategicznie i wiele lat do przodu”.
CZYTAJ TAKŻE:
Skutki niemieckiego przywództwa w UE
Europoseł Rafalska oceniła na antenie wPolsce.pl, że Niemcy zaszkodziły Europie. Wskazała, że nie chodzi tylko o interesy, które Niemcy robili z Rosją, ale o „głębokie uzależnienie się energetyczne, gazowe, o finansowanie zbrojeń rosyjskiego reżimu, niedotrzymywanie zobowiązań wobec NATO – to dzisiaj skutkuje osłabieniem możliwości obronnych Europy”.
(…) Ważne jest pytanie o polityczną odpowiedzialność za te konsekwencje. Czy Niemcy, które w dalszym ciągu uzurpują sobie prawa do liderowania w Europie, narzucania pewnego tonu w UE, mają moralne prawo do tego, żeby to realizować? W żaden sposób nie mogą się pogodzić z utratą swojej pierwszoplanowej roli
– wskazała Elżbieta Rafalska.
Europoseł podkreśliła, że Olaf Scholz jest spadkobiercą polityki swoich poprzedników, w której prorosyjskie sympatie były bardzo silne.
One są najbardziej widoczne w landach przygranicznych. Tam politycy mówią jasno o powrocie do współpracy z Rosją, o tym, że potrzebny jest rosyjski gaz, że trzeba przystąpić do rozmów pokojowych. (…) Olaf Scholz prowadzi w stosunku do Ukrainy i reszty krajów politykę z gruntu nieuczciwą i niespójną. Ona oczywiście - w warstwie deklaracyjnej - mówi, że jesteśmy z Ukrainą, pomagamy, przygotujemy „Plan Marshalla”. Z drugiej strony, doskonale wiemy, że uwzględniając potencjał gospodarczy, możliwości finansowe i militarne Niemiec, pomoc adresowana do Ukrainy mogłaby mieć zupełnie inny zakres, mogłaby być zdecydowanie większa. (…) Niemcy miały moralne zobowiązanie wobec Europy, żeby to bezpieczeństwo w większym stopniu spoczywało na Niemcach, a jednak tego nie podjęły
— powiedziała europoseł.
Wsparcie dla Ukrainy według Niemiec
W rozmowie poruszona została również kwestia niemieckiego wsparcia dla Ukrainy. Europoseł zapytana o to, do kiedy – zdaniem Niemiec – wspieranie Ukrainy będzie niezbędne, wskazała, że jest to forma asekuracji dla Berlina, bo między deklaracjami Scholza a rzeczywistością jest gigantyczna przepaść.
Być może ta cierpliwość w którymś momencie się wyczerpie i to będzie moment, w którym Niemcy zadecydują, że może już dość tej wojny i trzeba siadać do tego pokojowego stolika i rozmawiać z terrorystą Putinem
— mówiła europoseł.
Odnosząc się z kolei do zaproponowanej przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen międzynarodowej platformy odbudowy Ukrainy, Elżbieta Rafalska zwróciła uwagę na pewną wątpliwość związaną z czasem.
Pani Ursula von der Leyen nie wydaje się politykiem, który myśli strategicznie i wiele lat do przodu. Oczywiście, to jest jakaś propozycja, oczywiste jest dla wszystkich, że plan odbudowy Ukrainy musi być przygotowany. Ważne jest jasne wskazanie finansowania, zaangażowania inwestycyjnego Unii Europejskiej, USA czy całego świata. Określenie, jaki byłby udział Unii Europejskiej jako całości, czy poszczególnych krajów. Jest też pytanie o to, kto miałby być głównym konstruktorem tego „Planu Marshalla”. Jeżeli padają deklaracje, że to ma być koniec grudnia lub początek 2023 roku, to te przygotowania musiałyby być mocno zaawansowane - i tu mam pewną wątpliwość
– powiedziała w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie wPolsce.pl europoseł Elżbieta Rafalska.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/619709-tylko-u-nas-rafalska-polityka-scholza-jest-nieuczciwa