Senator KO Adam Szejnfeld zaatakował radio TOK FM i dziennikarza Grzegorza Sroczyńskiego za to, że zdaniem Szejnfelda zadawał prof. Magdalenie Środzie nieodpowiednie pytania i był zbyt krytyczny wobec Donalda Tuska. Oburzenie Szejnfelda nie spodobało się wielu dziennikarzom, w tym lewicowo-liberalnych mediów. Politycy Lewicy także skrytykowali cenzorskie zapędy Szejnfelda.
CZYTAJ TAKŻE: Szejnfeld wściekły na TOK FM! „Myślałem, że przez pomyłkę włączyłem TVPiS”; „Sroczyński biczował prof. Środę Tuskiem”
Słucham TOK FM i myślałem, że przez pomyłkę włączyłem TVPiS. No, jeśli w Polsce jest więcej takich osób, jak pan red. G. Sroczyński, to… Prawo i Sprawiedliwość, to Kaczyński, to Zjednoczona Prawica będą rządzili do końca świata. Do jakiego końca świata? Dłużej! Wiecznie! Zawsze!
— oburzał się Adam Szejnfeld, senator KO.
Jeśli Tuskiem można biczować, to pan red. Grzegorz Sroczyński biczował dzisiaj panią prof. Magdalenę Środę Tuskiem. Walił Tuskiem z góry i z dołu, z przodu i z tyłu, z półobrotu i na odlew. Tusk to, Tusk tamto, Tusk tak, Tusk siak!
— dodał.
Burza wśród dziennikarzy po skandalicznych wpisach senatora KO
Dziennikarze zareagowali oburzeniem na krytykę Adam Szejnfelda. Czyżby idealny dziennikarz jego zdaniem to taki, który podchodzi całkowicie bezkrytycznie do PO?
Panie Senatorze, proszę się nie gniewać, ale jak to świadczy o Panu, Pańskich Koleżankach i Kolegach, skoro jeden Grzegorz Sroczyński ma większy talent polityczny i dzięki jednej audycji w TOK FM jest w stanie przekonać Polaków do Prawa i Sprawiedliwości?
— napisał Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
Widać, że nie wie Pan o co chodzi. Dzisiaj pan red. Sroczyński nie chwalił PiS, ba, nie atakował nas, nie PO, tylko prof. Magdalenę Środę. Przepytywał ją na temat jej stosunku do D. Tuska tak długo i tak nieprzejednanie, że niemalże musiała się za Tuska tłumaczyć! To nienormalne!
— próbował bronić swojego stanowiska Szejnfeld.
W imieniu wszystkich dziennikarzy bardzo przepraszam
— ironicznie odpisał Słowik.
Nie no skąd, Sroczyński jest taki tylko jeden, wszyscy pozostali murem za wami, jak zawsze
— napisała Barbara Kasprzycka z „Dziennika Gazety Prawnej”.
Na szczęście opozycja nie jest jak obóz rządzący i gardzi plemiennym dziennikarstwem, dlatego jak tylko dojdzie do władzy w mediach publicznych będzie w końcu pełny pluralizm!… oh wait…
— zażartował z kolei Łukasz Frątczak, reporter TVN i TVN24.
Sienkiewicz sobie poradził i to nieźle. Cóż taka karma, że z tej strony nie głaskają
— podkreślił Paweł Wroński, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, komentując wpis Szejnfelda.
W wolnej Polsce tak nie będzie, trzeba Sroczyńskiego przywołać do porządku
— ironizował Marcin Dobski z portalu Salon24.pl.
Dzięki Panu odkryłem, że Szejnfeld mnie zablokował. Żadna strata, bo lol contentu aż za dużo na TT
— napisał Tomasz Walczak z „Super Expressu”, w reakcji na wpis Szejnfelda.
Politycy Lewicy krytykują postawę Szejnfelda
Słowa Szejnfelda nie spodobały się także politykom Lewicy.
Jeśli w @Platforma_org więcej osób wyobraża sobie wolne media tak, jak pan senator, to… będzie to poważny problem. Może dobrze, żeby to wybrzmiało już i żeby nie było wątpliwości: nie zgodzimy się na media publiczne w stylu Wiadomości TVP, tylko proplatformerskie
— podkreślił Adrian Zandberg, poseł Partii Razem.
Po dojściu PO do władzy wywali się wszystkich niewystarczająco gorąco oddanych walce z PiS dziennikarzy (punkty odniesienia: Szubartowicz, Lis, Michalski) z TOK-u i z TVN, dzięki czemu zapanuje w wolnych mediach pełen pluralizm, demokratyczny dyskurs i harmonia
— napisała z kolei Anna Maria Żukowska z Lewicy.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/619331-burza-wsrod-dziennikarzy-po-szokujacych-wpisach-szejnfelda
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.