Prowadzę te rozmowy jako petent, bo za waszych czasów sprzedano wszystkie zakłady przetwórcze, co do jednego – mówił w Sejmie wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, odpowiadając na pytania posłów.
CZYTAJ TAKŻE: Teatrzyk PO w Sejmie. Budka chce komisji śledczej ws. podsłuchów: Ujawnienie protokołów to putinowskie metody walki z opozycją
Wrzawa na sali obrad
Henryk Kowalczyk odpowiadał na pytanie posła, dotyczące cen jabłek przemysłowych.
Rzeczywiście sytuacja nie jest łatwa, natomiast warto też pamięć, co jest przyczyną tej sytuacji
— rozpoczął odpowiedź wicepremier, jednak przerwały mu krzyki ze strony ław poselskich Platformy.
Jeśli państwo wszystko wiecie, to po co pytania zadajecie
— zareagował minister rolnictwa.
Sytuacja jest taka z prostego powodu. Właśnie za waszych rządów sprzedano i to nie jest śmieszne niestety, bo rolnicy się z tego nie śmieją, sprzedano wszystkie zakłady przetwórcze, wszystkie dosłownie….
— mówił dalej, wywołując wrzawę na sali obrad.
„Prowadzę rozmowy jako petent”. Dlaczego?
Począwszy od Hortexu i innych. Co teraz czynimy? Prowadzę rozmowy z przetwórcami, ale jako petent, bo w takiej sytuacji poprzednie rządy postawiły obecny polski rząd, aby cena jabłek przemysłowych była godziwa
— powiedział Kowalczyk.
Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj ogłosimy to wspólne porozumienie z udziałem sadowników i przetwórców, że ta cena jabłek będzie godziwa. Jeśli odbudujemy polski przemysł przetwórczy, to będziemy nie petentami, tylko decydentami
— dodał wicepremier.
Jak podkreślał, wszyscy są w tej sprawie petentami.
Bo za waszych czasów sprzedano wszystkie zakłady przetwórcze, co do jednego. Ale to już naprawiamy
— spuentował minister Kowalczyk.
olnk/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/618945-kowalczyk-za-waszych-czasow-sprzedano-zaklady-przetworcze