„Nie godzimy się na scentralizowaną Unię Europejską pod przywództwem Niemiec” – mówił Krzysztof Sobolewski na antenie telewizji wPolsce.pl.
Sekretarz generalny PiS odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał Brukselę „zewnętrzną placówką Berlina”.
Kanclerz Scholz szczerze powiedział ostatnio i to powiedział w imieniu Unii Europejskiej, to też jest dosyć symptomatyczne, że Unia Europejska ma stać się niedługo państwem nawet nie federacyjnym, a scentralizowanym pod przywództwem Niemiec. (…) My na to się nie godzimy i będziemy robić wszystko, z pomocą naszych sojuszników i przyjaciół w Unii Europejskiej, aby Unia Europejska zachowała ten charakter, który miała, gdy do niej wstępowaliśmy, czyli Europy wspólnych narodów, równorzędnych partnerów
– stwierdził Sobolewski.
Pytany o sojusze polskiego rządu w Unii Europejskiej, odparł:
W tej chwili sytuacja wyborcza, polityczna w poszczególnych państwach Unii Europejskiej zmienia się, zaczyna być dynamiczna. Przykładem są Szwecja, niedawno Włochy, być może niedługo będzie ta sama sytuacja w Hiszpanii. Tu pokładamy nadzieję, że wspólnie z tymi państwami, ale też państwami Europy Środkowo-Wschodniej, nie będziemy zgadzali się na taki dyktat.
Odejście ministra Szymańskiego
Kolejnym tematem rozmowy była kwestia zastąpienia Konrada Szymańskiego przez Szymona Szynkowskiego vel Sęka.
Pewien okres się skończył i pewna misja się też skończyła pana ministra Szymańskiego, i za to mu dziękujemy. Realizował ją z należytą starannością i na tyle na ile mógł. Natomiast jak widać w Komisji Europejskiej nie nastąpiła refleksja, nie nastąpiły przemyślenia dotyczące dalszego trwania w takim uporze jak w tej chwili trwa KE, dalszych działań pozatraktatowych, łamania prawa unijnego, łamania praworządności. Trzeba w pewnym momencie powiedzieć pas i na ten odcinek został wyznaczony pan minister Szymon Szynkowski vel Sęk. (…) Nasze pierwsze słowa będziemy kierować do Berlina, a później one będą rezonować w Brukseli
– komentował Krzysztof Sobolewski.
Szukane są kolejne preteksty do tego, by nie wypłacać środków z KPO. A tak naprawdę jest ciągle twierdzenie, że czekają na zmianę rządu w Polsce. Tam nie ma żadnych merytorycznych podstaw do niewypłacania KPO, tylko polityczne. My odpowiadamy – czekamy na zmianę przewodniczącej Komisji Europejskiej
– dodał.
Pytany o kolejne zmiany w rządzie, sekretarz generalny PiS odparł:
W polityce zmiany są clou politycznym. Nikt nie ma abonamentu na pełnienie danego stanowiska, danej funkcji. Nie są wykluczone zmiany w przyszłości, natomiast w tej chwili te zmiany, które zostały dokonane to są te zasadnicze. Nie przypuszczam, aby w najbliższym czasie były kolejne dosyć istotne, mogą być jakieś kosmetyczne ewentualnie, zmiany.
Czy Paweł Kukiz będzie dalej głosował ze Zjednoczoną Prawicą?
Cały czas na to liczymy. Pan przewodniczący Kukiz zapewnia, że w tej chwili ma pewne wątpliwości co do głosowań osobowych, natomiast w ważnych sprawach, ważnych ustawach dla Polski głosuje ze Zjednoczoną Prawicą. My z naszej strony podtrzymujemy, że ustawa, na której zależy panu przewodniczącemu Kukizowi, czyli o sędziach pokoju, będzie w niedługim czasie w sejmie uchwalona. (…) Mamy nadzieję, że przyszłe posiedzenie sejmu będzie już tym, na którym ta ustawa będzie procedowana. Z naszej strony jest pełna dobra wola, i z tego co wiem ze strony pana przewodniczącego Kukiza jest podobnie. (…) Dla nas pan przewodniczący Kukiz i jego środowisko jest elementem obozu Zjednoczonej Prawicy
– powiedział Krzysztof Sobolewski.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/618533-tylko-u-nas-co-dalej-z-kpo-sobolewski-tlumaczy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.