Jarosław Kaczyński podczas piątkowego spotkania w Częstochowie mówił o problemach związanych z węglem, opałem i cenami energii elektrycznej. „Mogę z bardzo wysokim poziomem pewności zapewnić, że daliśmy sobie z tym radę” – zapewnił.
Podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy Kaczyński sporo uwagi poświęcił bezrobociu, które było „największym nieszczęściem poprzedniego okresu”.
I nie pojawiło się. Polska oczywiście przyhamowała gospodarczo, ale w zeszłym roku już się odbiła. Ostateczne wyniki badań GUS to jest 6,8 proc. wzrostu
— powiedział prezes PiS.
Dodał, że to jest jeden z największych wzrostów ostatniego 30-lecia.
Kaczyński mówił też o „wielkim światowym kryzysie gospodarczym” związanym z wojną na Ukrainie.
Jesteśmy w trakcie walki z tym kryzysem. Dzisiaj jest problem zimy, węgla, opału, problem cen energii elektrycznej
— podkreślił szef PiS, który zapewnił, że z „bardzo wysokim poziomem pewności, że daliśmy sobie z tym radę”.
Dogonić Zachód
Podkreślił, że partia rządząca będzie konsekwentnie dążyć do tego, żeby Polska dogoniła Zachód pod względem rozwoju gospodarczego. „W 1991 roku mieliśmy na głowę, licząc w sile nabywczej, czyli w tym, co jest realne, 27 proc. tego, co Niemcy, czyli jedną czwartą. Byli cztery razy bogatsi niż my. W 2021 roku to już było 66 proc., a tym roku będzie jeszcze prawdopodobnie trochę więcej” – podkreślił prezes partii rządzącej, który mówił także o „przeciętnym dochodzie w sile nabywczej w Unii Europejskiej”. Dodał, że jeśli chodzi o Polskę wynosi on już 77-78 proc. przeciętnego dochodu UE, a „niedługo będzie wynosił 80 proc.”
Sądzę, że tutaj szybko, jeszcze szybciej niż w stosunku do Niemiec, pójdziemy do przodu. To się nam należy
— zaznaczył Kaczyński.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/618336-prezes-pis-sa-problemy-ale-dalismy-rade