Europejska Partia Ludowa wstrzymała się od głosu w sprawie wprowadzenia do debaty na forum Parlamentu Europejskiego kwestii uznania Rosji za państwo wspierające terroryzm. Europoseł PiS Patryk Jaki nie jest zaskoczony postawą EPP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czyżby europosłom PO i PSL znów zabrakło odwagi? EPP wstrzymała się od głosu ws. uznania Rosji za państwo wspierające terroryzm!
Można powiedzieć, że politycy Europejskiej Partii Ludowej są konsekwentni. Ich konsekwencja polega na tym, że silni są tylko w słowach, ale gdy przychodzi do czynów – brakuje im odwagi
— komentuje polityk Solidarnej Polski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Tak jest również w tym przypadku. Rosja dokonuje ludobójstwa na Ukrainie, a politycy EPP mają problem z poparciem wprowadzenia do porządku obrad Parlamentu Europejskiego takiej debaty
— dodaje.
Ostentacyjne wspieranie Rosji
O ile Europejska Partia Ludowa wstrzymała się od głosu, tak socjaliści i grupa Renew byli jej otwarcie przeciwni.
Ich postawa nie jest zaskoczeniem. Wynika z uwikłania w wieloletnią współpracę z putinowską Rosją. Wystarczy podać przykład Gerharda Schroedera, byłego kanclerza Niemiec i szefa SPD, który przecież był szefem rady dyrektorów w rosyjskim koncernie naftowym
— przypomina Patryk Jaki.
Podobnie jest w przypadku Renew Emmanuela Macrona. Przecież oni dalej realizują projekty energetyczne we współpracy z Rosją
— zauważa deputowany do PE.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/618175-tylko-u-nas-jaki-politycy-epp-sa-silni-tylko-w-slowach
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.