„Biuro Analiz Sejmowych przygotowuje ekspertyzę, jak ograniczyć dostęp do informacji niejawnych Grzegorzowi Braunowi” – informuje „Rzeczpospolita”.
Poseł Konfederacji od marca 2022 roku nie jest już członkiem sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Braun postanowił, że będzie brał udział w jej obradach jako szeregowy poseł. 15 września miało mieć miejsce posiedzenia niejawne Komisji, na których minister obrony narodowej miał przedstawić ważne informacje.
Na temat zabezpieczenia funkcjonowania ludności w warunkach działań wojennych oraz gotowości mobilizacyjnej i bojowej Sił Zbrojnych RP do realizacji zadań w czasie wojny
– pisze rp.pl.
Posiedzenie miało jednak zostać odwołane. Jak nieoficjalnie informuje „RZ”, na takie rozwiązanie nalegało kierownictwo MON, by nie prezentować wrażliwych informacji w obecności Grzegorza Brauna.
To samo dotyczy posiedzenia, które było zaplanowane na 6 sierpnia. Tego dnia minister obrony:
Miał przedstawić informację na temat szkolenia podoficerów i szeregowych zawodowych i ich gotowości bojowej.
Prorosyjskie działania
Grzegorz Braun brał udział w proteście „Stop ukrainizacji Polski”, którego nagrana przez niego wypowiedź została wykorzystana przez propagandystów Kremla.
W niedzielę 2 października na Twitterze pojawiły się informacje o sytuacji, w której w 1 Kanale rosyjskiej telewizji, w programie „60 Minut” prowadzonym przez jedną z głównych propagandystek Kremla Olgę Skabiejewą wykorzystano właśnie tę wypowiedź.
Problem polega na tym, że pomimo utraty immunitetu poselskiego i wyrzucenia z Komisji Obrony Narodowej, Braun wciąż będzie miał dostęp do tajnych materiałów.
Wszyscy posłowie z mocy prawa (ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zagwarantowanej Konstytucją RP) mają dostęp do materiałów tajnych – nie muszą przejść drobiazgowej weryfikacji przez ABW czy SKW, by uzyskać poświadczenie bezpieczeństwa dający rękojmię zachowania tajemnicy. Wraz z mandatem poselskim w 2019 r. otrzymał je także poseł Braun i zgodnie z prawem nikt nie może mu tego dostępu odebrać. Dziś Braun, nawet jeśli nie jest członkiem Komisji Obrony, może zażądać wglądu do materiałów tajnych dotyczących bezpieczeństwa państwa i zapoznawać się z nimi w kancelarii tajnej Sejmu bez żadnych ograniczeń
– czytamy na rp.pl.
mly/rp.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/617018-braun-straci-dostep-do-informacji-niejawnych