Były prezydent Aleksander Kwaśniewski na antenie TVN24 komentował m.in. skandaliczny wpis Radosława Sikorskiego na Twitterze, dotyczący uszkodzenia gazociągów Nord Stream.
Traktujmy to jako po prostu błąd, ale nieprzekreślający przecież dorobku Sikorskiego
— mówił Kwaśniewski, bagatelizując znaczenie wpisu, który został wykorzystany przez rosyjską propagandę do ataku na Zachód.
Kwaśniewski przyznał, że Sikorski zaszkodził sobie swoim wpisem. Nie uważa jednak, by zaszkodził Polsce.
Sobie to na pewno, a Polsce? No przecież nie z tego powodu będzie oceniana Polska
— stwierdził.
Obrona lewicy
„Myślę, że lewica pokazała także w praktyce, że służy demokracji. Nie przypominam sobie ani jednego wypadku, żeby ze strony lewicy, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, kiedy rządził, czy mojej, płynęło jakiekolwiek zagrożenie dla demokracji… Były afery, zawsze bywają, natomiast zagrożenia dla demokracji, podważania demokracji jako takiej nie było nigdy” - stwierdził Aleksander Kwaśniewski. Nie dodał, że wielu czołowych działaczy SLD, w tym on sam, było działaczami wywodzącymi się z PZPR.
CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Kaczyński w Stargardzie: „Mamy do czynienia w Polsce ze stronnictwem niemieckim, które musimy pokonać”
Kwaśniewski, mający za sobą przeszłość w komunistycznej PZPR, zagrożenia dla demokracji dopatrywał się wśród… konserwatystów i nacjonalistów.
Gdyby mnie zapytać, co uważam za największy problem dzisiaj, to nie lewica, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, czy na świecie, a właśnie ruchy nacjonalistyczne, a PiS się niebezpiecznie do tego zbliża, i ten rodzaj konserwatyzmu, takiej zaściankowości, który moim zdaniem odrywa nas od procesów unowocześniania, procesów zmian, które dokonują się w świecie
— mówił Kwaśniewski.
Więc konserwatywny nacjonalista to jest coś, co moim zdaniem jest największym zagrożeniem dla współczesnego świata
— podkreślił były prezydent.
tkwl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/616784-kwasniewski-broni-sikorskiego-po-skandalicznym-wpisie